27-latek odpowie za podpalenie dwóch samochodów w gminie Niemce. Mężczyzna chciał w ten sposób „wyrównać rachunki”.
O pożarze aut policjanci zostali powiadomieni w nocy z 19 na 20 grudnia. Straty oszacowano na 30 tysięcy złotych.
Zabezpieczone na miejscu dowody doprowadziły funkcjonariuszy do 27-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak tłumaczył, „chciał wyrównać rachunki związane z rozliczeniami finansowymi”.
CZYTAJ: Przemoczony 54-latek spał w przydrożnym rowie. Uratował go dzielnicowy
Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
EwKa / opr. WM
Fot. KMP Lublin