Lubartowski szpital znów będzie wykonywał zabiegi operacyjne. Po gruntownym, a jednocześnie błyskawicznym, bo zaledwie dwutygodniowym remoncie, pacjenci będą operowani na piątym piętrze lubartowskiej lecznicy. Poprzedni stan traktu nie był już akceptowany przez służby sanitarne.
CZYTAJ: Zadłużenie emerytów w Lubelskiem. 67-latek rekordzistą
– Teraz, mimo szybkiego tempa, mamy sale operacyjne dostosowane do wymogów sanitarnych – mówi dyrektor SPZOZ w Lubartowie Artur Szczupakowski: – Nasz blok operacyjny nie był ruszany od 40 lat. W tym momencie mamy wyremontowane wszystkie trzy sale, pomimo różnych trudności, z którymi boryka się SPZOZ Lubartów. Udało nam się w przeciągu dwóch tygodni wykonać ogrom prac na bloku operacyjnym – mamy nowe oświetlenie, nową posadzkę, nowe ściany. Warunki są naprawdę bardzo dobre – dla naszych pacjentów i personelu lekarskiego.
CZYTAJ: Na ulicach pełno dziur. Prace naprawcze w Lublinie [ZDJĘCIA, FILM]
Od jutra (01.02) lubartowski szpital będzie też miał nowego dyrektora do spraw medycznych, którym został pracujący już w Lubartowie, a przez ostatnie pięć lat dyrektor medyczny szpitala w Rykach Piotr Chęć.
JPi/ opr. DySzcz
Fot. Jerzy Piekarczyk