Godz. 10:23
Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, m.in. operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone – poinformowało w sobotę Dowództwo Operacyjne RSZ. Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej – dodano.
Zapewniono jednocześnie, że Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.
Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej oraz naziemnych systemów obrony przeciwlotniczej zostało zakończone. Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej.… pic.twitter.com/9OXc5rARgd
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) January 13, 2024
Godz. 08:15
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo w związku ze wzmożoną aktywnością lotnictwa Federacji Rosyjskiej.
CZYTAJ: Lubelskie Greccio, czyli ruchoma szopka w klasztorze [WIDEO]
„Obserwowana jest wzmożona aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z zamiarem wykonania uderzeń na terytorium Ukrainy” – głosi komunikat dowództwa na platformie X. „Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione. Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju” – napisano w komunikacie.
Informujemy, że obserwowana jest wzmożona aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z zamiarem wykonania uderzeń na terytorium Ukrainy.
Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej… pic.twitter.com/36u9Wf96mb
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) January 13, 2024
Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, podpułkownik Jacek Goryszewski, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że na całym terytorium Ukrainy obowiązuje alarm przeciwlotniczy.
Dlatego podjęto decyzje o aktywowaniu lotnictwa i podniesieniu gotowości bojowej naszych środków przeciwlotniczych. Podpułkownik Goryszewski zaznaczył, że nie może przekazać szczegółów o podjętych działaniach „ze względu na bezpieczeństwo operacji”. Poinformował jedynie, że wykorzystano pary dyżurne, które na stałe stacjonują w Polsce, narodowe i sojusznicze. „Bezpośrednio po zakończeniu działań poinformujemy o dokładnym udziale naszego wojska” – zapowiedział rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
W komunikacie Dowództwa Operacyjnego napisano, że „wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione”. „Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze lotnictwo co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju” – informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Atak rakietowy na Ukrainę
Rosja prowadzi kolejny atak rakietowy na Ukrainę. Na terenie całego kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy, w wielu miastach słychać było rano eksplozje.
CZYTAJ: KGP o zatrzymaniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego
Ukraińskie siły powietrzne podały, że pociski manewrujące lecą w stronę Kijowa, Krzywego Rogu, Równego i Dniepru. W miastach Dniepr, Kropywnycki i Berdiańsk było słychać wybuchy. Rosjanie w atakach wykorzystali między innymi rakiety typu „Kindżał” wystrzelone z samolotów.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. Konflikty.pl (Attribution or Attribution), via Wikimedia Commons