Zarzuty spowodowania wypadku drogowego pod wpływem środków odurzających i kierowania pojazdem pod ich wpływem usłyszał w poniedziałek mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku w Międzyzdrojach (województwo zachodniopomorskie). W sobotę (23.12) samochód osobowy wjechał w grupę pieszych; zginęły trzy osoby, w tym dziecko.
CZYTAJ: Samochód wjechał w pieszych. Trzy osoby nie żyją
– Sprawca usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego znajdując się pod wpływem środków odurzających oraz zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających – powiedział w poniedziałek (25.12) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz. Dodał, że mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego „nie ustosunkował się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień”.
Jak przekazał prok. Wieczorkiewicz, w najbliższym czasie prokurator złoży do Sądu Rejonowego w Świnoujściu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Mężczyźnie grozi od 5 do 20 lat więzienia.
Do wypadku, w którym zginęło troje pieszych, w tym dziecko, doszło w sobotę ok. godz. 18 przy ul. Dąbrówki w Międzyzdrojach. Samochód osobowy wjechał tam w czteroosobową grupę pieszych. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Ok. godz. 20 był już w rękach policji.
Na miejscu wypadku zginęli 7-letni chłopczyk oraz 43-letnia kobieta i 44-letni mężczyzna. Mężczyzna i chłopczyk byli reanimowani, nie udało się ich uratować. Ranna 12-latka została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Marcin Bielecki