Lodówki społeczne stanęły w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. To część akcji Foodsharing Polska, której patronuje hasło „Podziel się, pomóż, nie wyrzucaj!”.
CZYTAJ: Lublin: 14 osób skazanych za szpiegostwo na rzecz Rosji
– Ta inicjatywa wyrasta z potrzeby serca – mówi rektor KUL oraz prezes – wolontariusz Zarządu Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie ks. prof. Mirosław Kalinowski. – Na co dzień w hospicjum odczuwamy tę wrażliwość serca, bo wiele osób dostarcza nam różnego rodzaju produkty i rzeczy niezbędne do pielęgnacji osób, które są w stanie terminalnej choroby nowotworowej. Doświadczenia z tamtego okresu podpowiadały, że trzeba uruchomić to w szerszym zakresie również dla tych, którzy nie zawsze potrafią zaradzić swoim potrzebom życia codziennego.
– Te lodówki są dla każdego – nie tylko dla ubogich i bezdomnych – podkreśla zastępca rzecznika prasowego KUL Monika Stojowska. – Dla Ciebie, dla mnie, dla studenta, pracowników. Zrobiliśmy to po to, żeby nie marnować żywności, ale też, żeby dawać i brać, i się nie wstydzić.
KUL jako pierwsza uczelnia w Lublinie włącza się w inicjatywę. Lodówki stanęły na kampusie głównym uniwersytetu oraz w budynku Biotechnologii.
LilKa / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski