Dopiero po nowym roku druga część paczek przygotowanych w ramach akcji „Razem dla Rodaków ze Wschodu” pojedzie z Puław na Ukrainę. Wolontariusze mieli wyjechać dziś (15.12), ale ze względów logistycznych to się nie uda.
– Wczoraj firma, która miała nam wynajmować busy, zrezygnowała i przed świętami wyjazd jest niemożliwy – tłumaczy prezes Stowarzyszenia „Przeszłość-Przyszłości” Artur Kwapiński. – Szukaliśmy innej firmy. Na szczędscie szybko udało się znaleźć. Po kilkunastu telefonach firma z Radomia zgodziła się pomimo działań wojennych na Ukrainie wynająć nam taki pojazd, który przewiezie te 1600 kg darów. Już powiadomiliśmy służby graniczne, służby celne, biskupa Leona Dubrawskiego. Kolejne paczuszki 5 stycznia trafią na Ukrainę.
CZYTAJ: Wspierają Polaków ze Wschodu. Przygotowali już 400 paczek
Pierwsza partia darów – 280 paczek – w niedzielę (10.12) pojechała do Kamieńca Podolskiego. Po nowym roku kolejnych 250 paczek trafi między innymi do Latyczowa.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. Stowarzyszenie „Przeszłość-Przyszłości” FB