Amerykański aktor Matthew Perry, gwiazdor popularnego serialu „Przyjaciele”, zmarł w wyniku „ostrego działania ketaminy”, środka uspokajającego stosowanego czasami w leczeniu depresji – podało w piątek (15.12) biuro lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles.
CZYTAJ: Nie żyje gwiazda „Przyjaciół” Matthew Perry. Miał 54 lata
Ketamina jest środkiem znieczulającym, czasami nadużywanym w celach stymulujących lub euforycznych.
W raporcie koronera z sekcji zwłok aktora wyszczególniono, że do jego śmierci przyczyniły się również inne czynniki, takie jak „choroba niedokrwienna serca” i „działanie buprenorfiny”, leku stosowanego w leczeniu uzależnienia od opioidów.
54-letni Perry 29 października został znaleziony martwy w swym domu w Los Angeles.
W opublikowanej w ubiegłym roku autobiografii Matthew Perry przyznał, że przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i leków.
Perry urodził się 19 sierpnia 1969 roku w Williamstown w stanie Massachusetts. Wychowywał się w Kanadzie i spędził tam wiele lat swojego dzieciństwa, zanim przeniósł się do Los Angeles. Międzynarodowe uznanie zyskał dzięki roli Chandlera w serialu „Przyjaciele”.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. Valerie Jarrett / @vj44 via X (Twitter), Public domain, via Wikimedia Commons