W swoim składzie mogą zawierać m.in. kofeinę i taurynę. Są spożywane głównie przez młodych ludzi w celu poprawy koncentracji i uwagi. W nadmiarze mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Mowa o napojach energetyzujących, ich sprzedaż osobom niepełnoletnim zgodnie z przyjętą ustawą od przeszłego roku będzie zakazana.
– 16-letni Sebastian i 14-letnia Karolina przyznają, że po napoje energetyczne sięgali często, a to jak twierdzą odbiło się na ich zdrowiu. – Po pewnym czasie serce zaczęło boleć. Miałem też problemy z żołądkiem.
CZYTAJ: To jest trucizna. Coraz młodsi sięgają po energetyki
O wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków osobom poniżej 18 roku życia zabiegała trener ds. profilaktyki uzależnień Anna Stolarczuk. – Statystyki są nieubłagane. Najczęściej sięgały po energetyki dzieci poniżej 12 roku życia.
Zdaniem kierownika klinicznego Oddziału Toksykologicznego-Kardiologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie, dr. Jarosława Szponara, energetyki są niebezpieczne, gdy spożywane są w nadmiarze. – Mogę się pojawić skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, a nawet bywają zgony.
CZYTAJ: Spowodował wypadek i uciekł. 38-latek w rękach policji [ZDJĘCIA]
W wielu krajach Unii Europejskiej sprzedaż energetyków nieletnim jest zabroniona.
Za sprzedaż energetyków osobom niepełnoletnim ekspedientom oraz kierownikom sklepów będzie grozić mandat w wysokości do 2 tys. złotych.
MaT / opr. AKos
Fot. pexels.com