Dunajowanie, czyli kolędowanie pannom, to unikalny zwyczaj z Łukowej i okolic, który jest wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
– To zwyczaj, który w pandemii kultywowany był w… Internecie – mówi etnomuzykolog doktor Agata Kusto z Muzeum Wsi Lubelskiej i Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. – Dotyczy dosłownie kilku kolęd, które śpiewali kawalerowie pannom po to, aby zapewnić im zamążpójście w najbliższym roku. Ten zwyczaj do dzisiaj jest kultywowaniu i co ciekawe przyjmuje formy właściwe takim zmianom, które możemy obserwować w dzisiejszej kulturze. A więc w czasie pandemii, kiedy warunki epidemiologiczne zakazywały obchodzenia domów, stworzono festiwal Lubelszczyzna Dunajuje i można było na Facebooku zamieszczać swoje dunajowanie określonej dziewczynie.
CZYTAJ: „To ma łączyć i dawać radość”. Dunajowanie w lubelskim skansenie
Nazwa dunajowanie pochodzi od słowa „dunaj”, które w gwarze oznacza rzekę. Treść najstarszych tego typu kolęd opowiada o tym, jak młoda panna upuściła wianek do wody (dunaju), a łowili go trzej rybacy.
CZYTAJ: Łukowskie dunajowanie wpisane na listę UNESCO
MaK/ opr. DySzcz
Fot. archiwum