Kolejki na polsko-ukraińskiej granicy w Lubelskiem.
CZYTAJ: Od północy dodatkowe przejście graniczne dla pustych tirów wracających z Ukrainy
– Noc minęła spokojnie – mówi komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji. – Dzisiaj (04.12) na godziny poranne kolejka samochodów ciężarowych oczekujących do przejścia granicznego w Dorohusku wynosi ok. 16 kilometrów. Sięga do miejscowości Srebrzyszcze. W kolejce oczekuje ok. 520 samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania na odprawę wynosi 126 godzin.
Spokojne było także przed przejściem granicznym w Hrebennem.
– Kolejka, z zachowaniem stref buforowych, ma 70 km długości – mówi młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z komendy powiatowej policji w Tomaszowie Lubelskim. – Kolejka sięga do miejscowości Chomęciska Małe za Zamościem. Liczba ciężarówek to ok. 870. Czas oczekiwania to 250 godzin do przekroczenia przejścia granicznego.
CZYTAJ: Śnieżyca w Lubelskiem. Główne drogi regionu są przejezdne [ZDJĘCIA]
12 godzin oczekują kierowcy ciężarówek na wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście graniczne w Kukurykach. Na kierunku wyjazdowym do odprawy oczekuje ok. 360 pojazdów ciężarowych – informuje w porannym komunikacie Krajowa Administracja Skarbowa.
Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem w Lubelskiem, trwa protest przewoźników. Polscy przewoźnicy domagają się między innymi wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim system kolejki elektronicznej.
Od północy zostało uruchomione dodatkowe polsko-ukraińskie przejście graniczne dla tirów wracających z Ukrainy „na pusto” w Dołhobyczowie-Uhrynowie. Mogą je przekraczać ciężarówki, których masa przekracza 7,5 tony. Na tym przejściu – podobnie w Zosinie – nie ma kolejek.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. Iwona Burdzanowska