Miejscy radni dyskutują nad przyszłoroczny budżetem miasta Lublin. Planowane dochody mają przekroczyć 3 mld złotych.
Ponad 2 miliardy 700 milionów złotych mają pokryć koszty bieżące miasta – chodzi m.in. o utrzymanie szkół, przedszkoli, komunikacji miejskiej czy zieleni. Oprócz tego na inwestycje miasta ma przeznaczyć prawie 500 milionów złotych.
CZYTAJ: Teatr Osterwy zostanie wyremontowany [ZDJĘCIA, WIZUALIZACJA]
– To ambitny budżet – mówi przewodniczący Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka Piotr Choduń: – Budowa Lipca’80 czy też Węglarza, Zorzy, tam jest jeszcze Wallenroda czy przejście nad ul. Filaretów – inwestycji, mimo trudnego roku, będzie sporo.
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z założeń przyszłorocznego budżetu miasta Lublin.
– Jest on bardzo trudny, a niepokoi zwłaszcza rosnący dług miasta – mówi przewodniczący Klubu Prawa i Sprawiedliwości Piotr Breś: – Z tytułu spłacanych kredytów, rat, deficytu, odsetek miasto będzie spłacać rocznie 270 milionów złotych.
CZYTAJ: Kładka na ul. Filaretów zmieni swoje oblicze
CZYTAJ: Ważną lubelską ulicę czeka rozbudowa
Jeżeli chodzi o przyszłoroczny budżet, to najwięcej pieniędzy – ponad 1 miliard 200 milionów złotych przeznaczonych ma być na edukację.
Według założeń budżetowych na przyszły rok rezerwa celowa Rad Dzielnic wyniesie ponad 8 mln złotych.
Transmisja z obrad Rady Miasta Lublin
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. archiwum