Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Zamościu poszukuje kandydatów na rodzinę zastępczą zawodową – pełniącą funkcję pogotowia rodzinnego. Dotychczas placówka nie posiadała takiej formy opieki nad dziećmi, które z różnych powodów nie mogą przebywać ze swoimi rodzicami.
– Pogotowie to nic innego jak możliwość przyjęcia dzieci w każdym momencie – mówi dyrektorka PCPR w Zamościu, organizatorka pieczy zastępczej, Monika Bergiel. – Obecnie na terenie powiatu zamojskiego nie posiadamy rodziny o charakterze pogotowia, co znacznie utrudnia nam zabezpieczenie dzieci, które tego wymagają. Posiadamy 4 rodziny zastępcze zawodowe, rodziny zastępcze niezawodowe i spokrewnione. Łącznie wszystkich rodzin mamy około 50, aczkolwiek brakuje nam tej najbardziej pożądanej formy.
– Rodzinę zastępczą zawodową pełniącą funkcję pogotowia rodzinnego mogą sprawować małżonkowie, jak i osoba, która daje rękojmię sprawowania należytej opieki nad dzieckiem – wskazuje Elżbieta Koprowska-Golec, koordynatorka rodzin zastępczych. – Są to osoby, które nie były wcześniej karane, nie były pozbawione władzy rodzicielskiej, które przejdą pozytywnie badania psychologiczne i mogą zapewnić dzieciom odpowiednie warunki bytowe.
CZYTAJ: Nieznajomy zaczepił seniorkę. W domu odkryła, że straciła gotówkę
– W naszej obecnej sytuacji, kiedy nie posiadamy rodziny tego typu, poszukujemy w naszym zasobie, czyli w naszych rodzinach, które obecnie funkcjonują na terenie powiatu, głównie w rodzinach zawodowych – mówi Monika Bergiel. – Sytuacja w pieczy zastępczej jest o tyle trudna, że większość naszych rodzin jest z maksymalną liczbą dzieci – 3, 4. Niestety nie mają możliwości przyjęcia kolejnego dziecka.
– W tej rodzinie umieszczane są dzieci na czas, jaki jest im potrzebny do ustabilizowania ich sytuacji życiowej. Nie dłużej jednak niż na okres 4 miesięcy – zaznacza Elżbieta Koprowska-Golec. – Są szczególne przypadki, gdy okres ten może być wydłużony do 8 miesięcy lub też do zakończenia postępowania sądowego.
– Wiemy, że środowisko rodzinne dla takiego maluszka jest najbardziej odpowiednie – mówi Monika Bergiel. – Być może dziecko nie pamięta czasu, kiedy jego losy się tak przykro potoczyły, ale też wiemy, że ma to niesamowity wpływ na jego rozwój. W późniejszych latach może to niestety mieć bardzo negatywne skutki, jeśli chodzi o cały rozwój młodego człowieka.
– Taka rodzina dostaje umowę zlecenie i miesięczne wynagrodzenie w wysokości 5084 zł, miesięczne świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania dziecka w wysokości 1361 zł – informuje Elżbieta Koprowska-Golec. – Dostaje również pomoc w rozwiązywaniu zgłaszanych przez nią problemów, pomoc psychologiczną, pomoc prawną. Ponadto może również starać się o otrzymanie świadczenia wychowawczego 500 plus z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
CZYTAJ: Nowy wariant bardzo zaraźliwy. Coraz więcej zakażeń koronawirusem
– Przyjmujemy dzieci z ogromnym bagażem, w różnym wieku, które wiele przeszły. Dzieci z różnymi dysfunkcjami, które trzeba później rozwiązywać, radzić sobie z nimi, poszukiwać specjalistów, którzy będą pracować z takim dzieckiem. Ludzie boją się po prostu podjąć pełnienia tej funkcji, boją się, że nie podołają jej spełnieniu – dodaje Monika Bergiel.
Rodzina zastępcza pełniąca funkcję pogotowia rodzinnego może liczyć na pomoc specjalistów oraz koordynatora, który uczestniczy w życiu domowym rodziny.
Szczegółowe informacje udzielane są w PCPR ul. Przemysłowa 4 (budynek starostwa) od poniedziałku do piątku w godz. od 8.00 do 14.00 ( tel. 84 53 00 968, 84 53 00 973)
AP / opr. WM
Fot. PCPR (pixabay)