Pamiątki po królowej art deco trafiły do Muzeum Narodowego w Lublinie. Rodzina malarki Tamary Łempickiej użyczyła placówce kolekcję z okresu od lat 20. do 90. XX wieku.
– Prace nad archiwaliami rozpoczęła moja babcia Kizette. To prawie jak puszka Pandory – mówi prawnuczka Tamary Łempickiej Marisa de Lempicka. – Wciąż odkrywamy różne rzeczy. Jest tam kilka książek artykułów prasowych od lat dwudziestych do siedemdziesiątych w kilku językach, listy, zdjęcia. Mamy nawet próbkę, jak Tamara miksowała kolory; mamy jej prywatne notatki. To naprawdę długi proces, ale myślę, że odkryjemy mnóstwo nowych rzeczy badając te archiwa. Tamara zmarła ponad 40 lat temu i w końcu możemy się podzielić ze światem tymi wszystkimi ważnymi rzeczami.
CZYTAJ: „Naprawdę warto”. Tamara Łempicka już na stałe na lubelskim Zamku [ZDJĘCIA]
Wśród pamiątek po wybitnej malarce do Muzeum Narodowego w Lublinie trafił list z 22 lipca 1950 roku. – Napisał go Jerzy Łempicki, brat pierwszego męża Tamary Łempickiej – Tadeusza – do Kizette, córki Łempickich.
– Treści tego listu nie poznały ani wnuczka ani prawnuczka malarki, ponieważ napisany jest po polsku – mówi dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie, Katarzyna Mieczkowska. – List został napisany w Katowicach, ponieważ tam właśnie mieszkał rodzony brat Tadeusza. Pisze on piękną polszczyzną do Kizette dzieląc się smutkiem, jaki go ogarnął po śmierci brata. Pięknie tłumaczy, że pisze w języku polskim, aby ona go nie zapomniała. To bardzo ciepły komunikat. Pisze: „Mam nadzieję, że nie zapomniałaś jeszcze języka Mickiewicza, Słowackiego, twojego stryjecznego pradziadka Cypriana Norwida. I dlatego po polsku do ciebie pisze ten list”.
Pamiątki po Tamarze Łempickiej są w trakcie renowacji. Intencją Muzeum Narodowego w Lublinie jest stworzenie pierwszego ośrodka badań nad twórczością królowej art deco. Jego częścią staną się dzieła, archiwalia i materiały audiowizualne, które mają pozwolić na nowo odkrywać życie i twórczość malarki. Intencją Muzeum Narodowego w Lublinie jest stworzenie pierwszego ośrodka badań nad twórczością królowej art deco.
CZYTAJ: Wicepremier Gliński: Tamara Łempicka na stałe wraca do Lublina [WIDEO, ZDJĘCIA]
EwKa / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki