NASA w piątek (13.10) wystrzeliła z kosmodromu Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego w Cape Canaveral na Florydzie statek kosmiczny w kierunku asteroidy Psyche. Ma zbadać największą z kilku asteroid bogatych w metale znanych w Układzie Słonecznym.
CZYTAJ: Raport: storczyki, pieprz i ananas zagrożone wyginięciem
Sonda wielkości małej furgonetki wystartowała przy użyciu rakiety SpaceX Falcon Heavy. Ma przebyć odległość 3,5 mld km i dotrzeć do asteroidy w sierpniu 2029 roku.
Psyche, odkryta w 1852 roku, otrzymała imię bogini greckiej. Jest największą z około dziewięciu znanych asteroid, pomiędzy planetami Mars i Jowisz, które – zgodnie z obserwacjami radarowymi – składają się głównie z metali z domieszką materiału skalistego. Jej średnica wynosi około 279 km w najszerszym miejscu.
Reuters zauważył, że asteroida uważana jest za pozostałość jądra starożytnej protoplanety.
– Po dotarciu do asteroidy sonda miałaby krążyć wokół niej przez 26 miesięcy, skanując Psyche za pomocą instrumentów zbudowanych do pomiaru jej grawitacji, właściwości magnetycznych i składu. Uważa się, że Psyche (…) składa się głównie z żelaza, niklu, złota i innych metali, których łączną hipotetyczną wartość pieniężną oszacowano na 10 bln dolarów – podał Reuters.
Według naukowców misja nie ma jednak nic wspólnego z górnictwem kosmicznym. Jej celem jest uzyskanie wglądu w powstawanie Ziemi i innych planet skalistych, zbudowanych wokół jąder ze stopionego metalu. Spektrometr do pomiaru sygnatur molekularnych promieni gamma i neutronów, emitowanych przez atomy asteroidy, bombardowanej promieniowaniem kosmicznym ze Słońca, umożliwi naukowcom mapowanie składu żelaza w Psyche.
Sonda ma okrążyć asteroidę w odległości zaledwie 64 km od jej powierzchni. Zakończy misję w listopadzie 2031 roku.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com