– Wartość otrzymanej przez Ukrainę zagranicznej pomocy wojskowej od początku wojny wynosi prawie 100 mld dolarów – poinformował w niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla agencji Ukfrinform. Jak dodał, jest to wartość broni, sprzętu wojskowego i amunicji.
CZYTAJ: Uderzenie rosyjskiej sondy w powierzchnię Księżyca spowodowało powstanie tam nowego krateru
– Jeśli dziś policzyć i ocenić wszystkie pakiety pomocy, to myślę, że od czasu inwazji (Rosji) na pełną skalę otrzymaliśmy prawie 100 mld dolarów – powiedział minister. Wskazał, że wartość pomocy otrzymanej tylko od Stanów Zjednoczonych zbliża się już do 60 mld dolarów.
Na kwotę 100 mld dolarów składa się wartość broni i różnego rodzaju sprzętu wojskowego, a także amunicji – wyjaśnił Reznikow.
Minister nie skomentował w wywiadzie pogłosek o swojej rychłej dymisji i przejściu na stanowisko ambasadora Ukrainy w Londynie. – Wszystkie decyzje co do ministerstwa obrony i MSZ podejmuje prezydent (Wołodymyr Zełenski) – powiedział Reznikow.
Rumunia potępiła rosyjskie ataki na ukraiński port Reni
Rumuńskie władze potępiły rosyjski atak dronowy na dunajski port w Reni na Ukrainie. W komunikacie prasowym rumuńskiego ministerstwa obrony podkreślono, że w żadnym momencie nie istniało zagrożenie militarne dla tego kraju.
Rumuńscy wojskowi monitorowali w czasie rzeczywistym ostatnie rosyjskie ataki na Reni. Miasto leży w trójkącie granicznym między Ukrainą, Rumunią i Mołdawią i jest ważnym portem na Dunaju. Zeszłej nocy kilkadziesiąt rosyjskich dronów irańskiej produkcji przez trzy godziny atakowało infrastrukturę przeładunkową. Większość maszyn udało się Ukraińcom zniszczyć, ale co najmniej trzy spadły i zdetonowały ładunki wybuchowe niszcząc około trzynastu tysięcy ton zboża.
Eksplozje były słyszane z terenu Rumunii. Tamtejszy resort obrony potwierdził, że żadna z nich nie zagrażała militarnemu bezpieczeństwu kraju. Podkreślono, że Bukareszt kontynuuje monitoring swojej przestrzeni powietrznej, lądowej i morskiej. Rumunia to część tak zwanej wschodniej flanki NATO, jej obronność jest systematycznie wzmacniana.
Według rumuńskiego ministerstwa obrony nocne ataki Rosjan były nieuzasadnione i „pozostają w głębokiej sprzeczności z zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego”.
CZYTAJ: W połowie września Ukraina ma dostać dziesięć czołgów Abrams
W rosyjskim ostrzale zginął policjant
– Rosjanie ostrzelali w obwodzie sumskim policjantów, którzy prowadzili czynności śledcze na miejscu wcześniejszego rosyjskiego ataku; jeden policjant nie żyje – powiadomiło biuro prokuratora generalnego.
– Funkcjonariusz policji odniósł obrażenia śmiertelne, jeszcze dwaj policjanci zostali ranni. Również jeden cywili odniósł rany. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały dwa budynki i samochód – powiadomiono w komunikacie biura prokuratora generalnego w niedzielę (03.09).
Do zdarzenia doszło w sobotę (02.09) w miejscowości Seredyna-Buda w graniczącym z Rosją obwodzie sumskim na północy Ukrainy. Policjanci byli w trakcie działań śledczych – dokumentowali skutki wcześniejszego ostrzału z terytorium Rosji.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Generalny Sztab Sił Zbrojny Ukrainy