160 tysięcy „kopciuchów” w województwie lubelskim wciąż kopci. Jednak z krajobrazu regionu w ciągu ostatnich 5. lat zniknęło ponad 25 tysięcy takich pieców. To efekt prowadzonego od 2018 roku programu „Czyste Powietrze”. O szczegółach Magdalena Kowalska.
CZYTAJ: Program „Czyste powietrze”. Nowe środki na wymianę „kopciuchów” [ZDJĘCIA]
40 tys. wniosków w ciągu 5 lat
– Przez 5 lat mieszkańcy Lubelskiego złożyli około 40 tys. wniosków o wsparcie finansowe w ramach programu „Czyste Powietrze” – mówi zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Paweł Mirowski. – W województwie lubelskim zostało do tej pory złożonych 40 tys. wniosków na kwotę 1,3 mld zł. To są środki, które trafią do beneficjentów, którzy chcą wymienić „kopciucha” i docieplić dom, ale żeby nie było tak różowo, to trzeba spojrzeć w Centralną Ewidencje Emisyjności Budynków. Okazuje się, że jest w województwie lubelskim jeszcze dużo do zrobienia. Mamy sporo „kopciuchów” do wymiany, około 160 tys. To są miejsca, gdzie musimy i chcemy dotrzeć z programem.
Urzędy gmin jako punkty informacyjno-konsultacyjne
– W tym celu w urzędach gmin działają punkty informacyjno-konsultacyjne. Mieszkańcy mogą tam poznać szczegóły programu i skorzystać z pomocy w wypełnieniu wniosków – tłumaczy kierownik Zespołu Ekspertów Ekologicznych Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Kamil Karwowski. – Ten program jest skierowany do osób fizycznych, czyli do przeciętnego Kowalskiego, dlatego zależy nam na tym, żeby ten program był jak najprostszy, najłatwiejszy. Ten program miał już 9 zmian i wszystkie były ukierunkowane na usprawnienie tego programu, na uproszczenie go. Natomiast praktyka pokazuje, że najlepszą formą takiego uproszczenia pomocy jest pomoc w wypełnianiu wniosków. Od 2020 roku jest prowadzona inicjatywa zawierania współpracy z gminami. Gminy pomagają swoim mieszkańcom w wypełnianiu wniosków o dofinansowanie. Gminy wypełniają te wnioski, wydają zaświadczenie o wysokości dochodu. Natomiast od 2022 roku wojewódzkie fundusze płacą gminom, refundują koszty pomocy w wypełnianiu wniosków. Na dzień dzisiejszy mamy podpisanych 186 porozumień, w województwie lubelskim 213 gmin.
Na kolejny rok finansowania działalności tych punktów Narodowy Fundusz w Lubelskiem przeznaczył 7,5 mln zł.
Sekretarz gminy Kodeń Mariusz Zańko zwraca uwagę, że dzięki punktom w gminach mieszkańcy oddalonych od stolicy regionu miejscowości nie muszą jeździć do Lublina. – Lublin, gdzie jest główna siedziba Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jest oddalony od takich miejscowości jak Kodeń czy Terespol dość mocno. Pomysł, żeby w urzędach gmin były punkty informacyjno-szkoleniowe i doradcze dla osób, które chcą pozyskać dotacje, jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ludzie otrzymują taką pomoc na miejscu. Mają możliwość napisania wniosku, uzyskania dotacji. Pamiętajmy, że każdy, kto złoży ten wniosek, jest w stanie otrzymać dotacje, z tym że musi spełnić odpowiednie wymagania formalno-prawne.
Żyjemy w coraz bardziej ekologicznym regionie
– Dzięki programowi „Czyste Powietrze” żyjemy w coraz bardziej ekologicznym regionie – dodaje wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa. – Bardzo często w województwie lubelskim jest tak, że rodzin, mieszkańców nie stać na to, żeby termomodernizować dom, kupić nowy piec. I tutaj rząd, Narodowy Fundusz i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska wychodzi im naprzeciw: biura „Czystego Powietrza”, doradcy, spotkania. Obecnie niemal w każdej gminie województwa lubelskiego można skorzystać z informacji dotyczącej tego programu. Dzięki tym działaniom po pierwsze domowe budżety lubelskich rodzin oszczędzają środki finansowe, po drugie żyjemy w znacznie zdrowszym, bardziej ekologicznym województwie.
Punkty informacyjno-doradcze programu „Czyste Powietrze” funkcjonują w 87% lubelskich gmin.
1/4 wniosków złożonych do tej pory w Lubelskiem, czyli około 10 tysięcy wniosków, to te złożone po 3 stycznia tego roku. Wtedy w życie weszły znaczące zmiany w programie, między innymi dwukrotnie wyższe dofinansowanie, urealnienie kosztów i wyższe progi dochodowe.
MaK / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski