W wyniku nieudanej misji rosyjskiej sondy kosmicznej Łuna-25, która 19 sierpnia rozbiła się na Księżycu, prawdopodobnie powstał tam nowy krater; takie wnioski wynikają z porównania zdjęć powierzchni Księżyca wykonanych pod koniec czerwca i 24 sierpnia – powiadomiła amerykańska agencja kosmiczna NASA.
– Krater o średnicy około 10 metrów znajduje się około 400 km od planowanego miejsca lądowania Łuny-25 – czytamy w komunikacie NASA opublikowanym w czwartek.
CZYTAJ: Rosyjska sonda rozbiła się na Księżycu
Rosyjska sonda kosmiczna Łuna-25 rozbiła się na Księżycu – poinformowała 20 sierpnia rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, cytowana przez agencje Reutera i AFP. Jak powiadomiono, ze wstępnej analizy wynika, że sonda znalazła się na „nieprzewidzianej orbicie i zakończyła swoje istnienie w wyniku zderzenia się z powierzchnią Księżyca”.
Lot Łuny-25 był pierwszą rosyjską misją księżycową od 1976 roku, kiedy trwał wyścig kosmiczny, w którym ówczesny Związek Radziecki rywalizował ze Stanami Zjednoczonymi. Wówczas Łuna-24 dostarczyła na Ziemię próbki gruntu księżycowego.
Współcześnie do kosmicznej rywalizacji dołączyły Indie i Chiny. Indie wysłały w lipcu na Księżyc lądownik Chandrayaan-3, który 23 sierpnia wylądował w okolicach południowego bieguna tego ciała niebieskiego. Chiny zdołały jako pierwsze państwo na świecie osadzić swój lądownik na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca, a Stany Zjednoczone planują jeszcze w tej dekadzie wysłać astronautów na biegun południowy w ramach programu Artemis, wspieranego przez Kanadę i kraje europejskie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Telegram Roskosmos / archiwum