– Dyrekcja ma możliwość wprowadzenia zakazu korzystania ze smartfonów w szkole i o to apelujemy. To ona i rodzice powinni o nim decydować, więc nie będzie takiego przepisu w ustawie – powiedział w piątek (01.09) w Radiu Zet minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (na zdj.).
Minister zapewnił, że nie wprowadzi ustawowego zakazu używania telefonów w szkołach. – Ja nie jestem dyrektorem ani nauczycielem. Wbrew temu co się sądzi, ja nie rządzę każdą jedną szkołą, nie ideologizuję szkół i nie wprowadzam tam nakazów i zakazów – od tego jest dyrekcja, aby dbać o kwestie porządkowe – powiedział.
– Dzisiejsze przepisy pozwalają władzy każdej szkoły na podjęcie decyzji o zakazie używania smartfonów na lekcjach i na przerwach – przypomniał. Podkreślił, że wiele szkół wprowadziło taki zakaz, a ministerstwo zachęca do tego działania.
Jak ocenił, w polskich szkołach mamy odpowiedzialnych dyrektorów, rodziców i to oni powinni ten zakaz wprowadzać, bo mają takie uprawnienia wynikające z ustawy. – Trzeba po prostu apelować do rodziców, którzy chcą takiego zakazu w swojej szkole – niech idą do dyrektora i o niego poproszą – zaznaczył Czarnek.
CZYTAJ: Przemysław Czarnek: Komisja do spraw zbadania wpływów rosyjskich jest konieczna
Podkreślił, że zakaz ten nie oznacza, że nie można przynosić smartfonów do szkoły, ale należy je zostawić np. w szafce. Zaznaczył, że zakaz dotyczy nie tylko lekcji, ale także przerw.
– Na przerwach jest czas na to, aby zawiązywać relacje rówieśnicze, budować wspólnotę, rozmawiać między sobą, a nie siedzieć z głową w komórce – wskazał.
Podczas rozmowy z ministrem Radio Zet przeprowadziło sondę wśród słuchaczy. Zapytano, czy uczniowie powinni mieć zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach. „Tak” odpowiedziało 59 proc. słuchaczy, a „nie” – 49 proc.
Rok szkolny 2023/24 rozpocznie się 4 września.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum