W piątek (15.09) w Warszawie ma się odbyć ogólnopolski protest pracowników sfery budżetowej. Do stolicy jedzie również kilkadziesiąt osób z naszego regionu. To prokuratorzy i pracownicy administracyjni prokuratury z okręgu lubelskiego.
– Sytuacja finansowa u nas jest dramatyczna. stąd ten protest – mówi prokurator Angela Bielska-Gajos z Prokuratury Rejonowej w Lublinie, wiceprzewodnicząca Rady Okręgowej w Lublinie Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. – W prokuraturze króluje najniższa pensja krajowa, czyli 3600 zł (brutto). To wynagrodzenie zarówno stażysty, jak i pracownika z 25-letnim stażem. Znam osobiście takie przypadki, że pracownik, który za dwa lata odchodzi na emeryturę, ma pensję o 200 zł wyższą niż płaca minimalna, jakie będzie od 2024 roku.
CZYTAJ: Podwyżka płacy minimalnej. Wiemy, do ilu [WIDEO]
W Warszawie pracownicy budżetówki przemaszerują spod Pałacu Kultury pod Sejm i Senat, gdzie odczytają swoje postulaty. Później uczestnicy protestu przejdą przed Kancelarie Prezesa Rady Ministrów, gdzie również przewidziano odczytanie postulatów i przemówienia.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum