Największa próbka asteroidy, jaką kiedykolwiek zebrano, wylądowała w Stanach Zjednoczonych na pustyni w Utah – poinformowała w niedzielę (24.09) NASA.
Kapsuła kosmiczna NASA, przewożąca największą próbkę gleby, jaką kiedykolwiek pobrano z powierzchni asteroidy, przeleciała w niedzielę przez ziemską atmosferę i spadła na spadochronie na pustynię w Utah, dostarczając niebiański okaz naukowcom.
Kapsuła została wypuszczona z automatycznego statku kosmicznego OSIRIS-REx, gdy statek-matka wcześniej w niedzielę przelatywał w odległości 172 tys. km od Ziemi; wylądowała w wyznaczonej strefie na zachód od Salt Lake City, na rozległym poligonie testowo-szkoleniowym amerykańskiej armii w Utah.
Ostateczne zejście i lądowanie, pokazane w transmisji na żywo NASA, zwieńczyło sześcioletnią wspólną misję amerykańskiej agencji kosmicznej i Uniwersytetu w Arizonie. To dopiero trzecia próbka asteroidy i zdecydowanie największa, jaka kiedykolwiek wróciła na Ziemię do analizy po dwóch podobnych misjach japońskiej agencji kosmicznej zakończonych w latach 2010 i 2020.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. NASA FB