Europoseł Krzysztof Hetman odniósł się do apelu wiceministra aktywów państwowych.
Dwa dni temu Jan Kanthak, mówił, że „12 października będzie głosowany w Parlamencie Europejskim pakiet zmian w traktatach Unii Europejskiej, który jest niezwykle groźny dla naszej suwerenności i de facto doprowadzający do landyzacji państw członkowskich”. Zaznaczył przy tym, że wystosował apel do Krzysztofa Hetmana, aby sprzeciwił się tym zapisom. „Oczekuję odpowiedzi od pana Krzysztofa Hetmana, czy będzie za tym, żeby odbierać suwerenność Polsce?” – pytał wiceminister Kanthak.
– W związku z tym, że Jan Kanthak pyta mnie o to publicznie, to ja publicznie dam mu lekcję – odpowiada europoseł Krzysztof Hetman. – Janku, lekcja nr 1. Wzywasz mnie do tego, żebym jako poseł do Parlamentu Europejskiego przypadkiem nie przyłożył ręki do zmiany traktatów europejskich. Informuję cię, że Parlament Europejski nie ma żadnych kompetencji, jeśli chodzi o zmianę traktatów europejskich. Zmieniać traktaty europejskie może tylko i wyłącznie Rada Europejska i to w sposób jednomyślny, jednogłośny. W tej Radzie Europejskiej, Janku, zasiadają prezydenci i premierzy państw członkowskich. Więc, Janku, mam do ciebie taką prośbę – pisz do swojego premiera i głupotami zajmuj jemu czas i głowę.
CZYTAJ: Czy PSL zdradziło rolników? Politycy PiS domagają się sprzeciwu [ZDJĘCIA]
W ubiegłym tygodniu Komisja Konstytucyjna Parlamentu Europejskiego po roku prac rozesłała do swoich członków wstępną wersję Raportu o Zmianie Traktatów UE. Jak podkreśla Hetman, raport ten będzie głosowany przez Komisję Konstytucyjną, do której on nie należy. Ponadto, jak zaznacza Hetman, głosowany 12 października „raport o zmianie traktatów nie ma żadnej mocy wiążącej”.
EwKa / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska