Żużlowiec Platinum Motoru Lublin Dominik Kubera otrzymał dziką kartę na ostatni tegoroczny turniej Grand Prix, który 30 września odbędzie się w Toruniu.
Będzie to jego druga szansa aby w tym sezonie wystąpić w cyklu indywidualnych mistrzostw świata. W maju Kubera również dzięki dzikiej karcie miał wystartować w Grand Prix w Warszawie, ale podczas sesji treningowej miał upadek, który spowodował kontuzję kręgosłupa i kilkutygodniową przerwę w występach. To sprawiło również, że żużlowiec Motoru nie mógł powalczyć o stałe miejsce w cyklu w sezonie 2024.
Jednym z dwóch zawodników rezerwowych w Toruniu będzie kolejny reprezentant lubelskiego klubu – Mateusz Cierniak.
W walce o tegoroczny tytuł mistrza świata liczy się jeszcze tylko dwóch żużlowców, obaj jeżdżą w Motorze. W klasyfikacji generalnej prowadzi Bartosz Zmarzlik, który o 6 punktów wyprzedza Szweda Fredrika Lindgrena. Z kolei szanse na brązowy medal ma inny zawodnik Motoru – Australijczyk Jack Holder.
AR
Fot. Platinum Motor Lublin FB