Rafał Bereza z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie został mistrzem świata w formule Firefit. Mistrzostwa Świata „Najtwardszego Strażaka” odbyły się w weekend w Kanadzie w miejscowości Sarnia. Rafał Bereza wygrał w kategorii indywidualnej, natomiast w tandemie z Adamem Spychałą z PSP Ostrów Wielkopolski zdobyli srebro, uzyskując drugi czas w historii zawodów.
CZYTAJ: Chełmski strażak mistrzem świata [ZDJĘCIA]
– Cel na mistrzostwach świata został osiągnięty – mówi kapitan Rafał Bereza. – Jeżeli chodzi o mój indywidualny wynik, zostałem mistrzem świata z czasem 1’10’98. Jest to w historii startów na świecie w formule Firefit drugi wynik. Myślę, że był to bieg bezbłędny, aczkolwiek jest kilka małych aspektów do poprawy – typu dynamika, koordynacja na wieży. Sekunda, dwie są jeszcze do zrobienia. Jestem zadowolony z drugiej części toru.
CZYTAJ: Sukces chełmskiego strażaka. Rafał Bereza najlepszy w Polsce
Zawodnicy z obciążeniami musieli między innymi wbiec na kilkunastometrową wieżę, pokonać tor przeszkód w pełnym umundurowaniu czy przeciągać manekina o wadze 80 kg.
Bereza już od 13 lat jest jednym z najlepszych strażaków w Polsce i na świecie. Znajduje się w gronie kilkuosobowej reprezentacji Polski, która pod koniec września wystartuje w mistrzostwach świata w Stanach Zjednoczonych.
ŁoM/ opr. DySzcz