Mija 430 lat od założenia przez kanclerza i hetmana Jan Zamoyskiego miasta Zwierzyniec. Z tej okazji grupa młodych ludzi z obozu teatralnego „Art Camp” postanowiła zaprezentować spektakl „Czasoprzekroje” w konwencji kostiumowej i młodzieżowej groteski.
CZYTAJ: Zwierzyniec: kościół na wodzie odzyska dawny blask [ZDJĘCIA]
– Cofamy się 430 lat wstecz, do Zwierzyńca – osady myśliwskiej – mówi pedagog teatru i reżyser, Bartłomiej Miernik. – W związku z powyższym na obchody przygotowaliśmy spektakl, który dotyczy założycieli Zwierzyńca, państwa Zamoyskich, których odwiedzają Jan Kochanowski, jego znajomy Bernardo Morando. Są kobiety, piękne arystokratki. W ogrodzie spędzają popołudnie. I mamy zderzenie pewne z włościanami, z chłopami, chłopkami, którzy też tam się nagle przypadkowo zupełnie znalazły. Dzieje się dziwna akcja, bo w krzakach jest znaleziona Hanka i nie wiadomo dlaczego jest martwa. Czyli mamy wątek à la Agaty Christie, tylko nie ma Poirota. Zaczynają się próby rozwiązania zagadki kto zabił?
– Tytuł „Czasoprzekroje” nawiązuje do tego, jak czas przepływa przez to miasto – mówi Alicja Stankiewicz. – Nasz spektakl pokazuje, jak przez wieki zmieniała się relacja chłopów i arystokracji – lub też jak się nie zmieniała – oraz jak myślistwo i podejście do niego na przestrzeni wieków było kultywowane i jak bardzo może to być, o dziwo, szkodliwe, chociaż jest to też tradycja.
CZYTAJ: Bezcenne gesty dobra. Dzieci z Ukrainy odpoczywają na Zamojszczyźnie [ZDJĘCIA]
– Jestem tutaj już czwarty rok z rzędu – mówi Szymon Gądek ze Staszowa w woj. świętokrzyskim. – Z roku na rok dostaję coraz większe role. Tutaj mam jedną z głównych ról – postać Jana Zamoyskiego. Inspiruję się faktyczną postacią Jana Zamoyskiego. W tamtym okresie, ok. 430 lat temu, był jedną z najważniejszych osób w Polsce. Miał bardzo duży wpływ na każdą warstwę społeczną. Założył Zamość, Zwierzyniec, okoliczne wioski i miasteczka. Był twórcą Ordynacji Zamoyskiej.
– Po rodzie Zamoyskich w Zwierzyńców stało wiele śladów – mówi Alicja Stankiewicz. – Jest m.in. willa Rózin, wokół której pracujemy, ale są nimi też budynki, w których aktualnie znajduje się technikum drzewne. Są to też budynki, które znajdują się w parku zwierzynieckim. Najwięcej śladów Zamoyskich znajduje się w centrum Zwierzyńca – niektóre nie dotrwały do naszych czasów, jak chociażby jego willa. Kto wie, gdyby nie Jan Zamoyski, może byłby tu środek lasu, a tak mamy turystyczne miasteczko.
– Wydaje mi się, że całkiem sporo jest takiej historyczności w tej postaci – mówi Szymon Gądek. – Chociażby fakt, że ludzie w tamtych czasach bardzo skupiali się na polowaniach. Dla Jana Zamoyskiego było to bardzo istotne, zarówno w prawdziwym życiu, jak i odgrywanej przeze mnie roli. Ważny jest też fakt, że miał on relacje z takimi osobami jak Jan Kochanowski czy Bernardo Morando. Jan Kochanowski napisał dla niego „Odprawę posłów greckich”, aby Zamoyski mógł zaprezentować ją swojej żonie na ślubie.
CZYTAJ: Znaczki pocztowe prezentują piękno Lubelszczyzny [ZDJĘCIA]
– Nie dotarliśmy do źródeł związanych z faktem, że Jan Zamoyski i Kochanowski spotkali się w Zwierzyńcu – mówi Szymon Gądek. – W naszym spektaklu tak to będzie i myślę, że będzie to przedstawiało ciekawą relację tych dwóch postaci, relacje między żoną Zamoyskiego a Zamoyskim oraz żoną Kochanowskiego a Kochanowskim. Myślę, że będzie to jednocześnie historyczny spektakl, ale z naszym dodaniem groteski.
– Będę grał postać Jana z Czarnolasu, znanego jako Jan Kochanowski – mówi Denis Jakubowski, członek Fundacji Banina, aktor w spektaklu „Czasoprzekroje”. – Dla mnie Zwierzyniec jest miejscem, w którym udało mi się fajnie dorastać, ponieważ siedem lat temu się tu przeprowadziłem. Myślę, że w tym spektaklu jest całkiem sporo historii Zwierzyńca, chociażby to, że Jan Zamoyski tutaj mieszkał, że lubili tutaj polować. Zresztą z tego, że było tu dużo zwierzyny wzięła się nazwa Zwierzyniec. Myślę, że Jan Zamoyski bardzo lubił gościć w swojej willi znamienite osoby ówczesnych czasów. Lubili razem polować, bawić się – rozmowy i tańce dworskie też są w naszym spektaklu. Zwierzyniec był ważny dla Jana Zamoyskiego, skoro biło tu serce Ordynacji. Jest też ważny dla mnie osobiście i dla nas wszystkich, dlatego robimy tutaj spektakl.
Premiera spektaklu „Czasoprzekroje” odbędzie się przy willi Rózin w Zwierzyńcu w sobotę (22.07) o godzinie 17.00.
AP/ opr. DySzcz
Fot. Agnieszka Piela