Przyjechał pod kościół kradzionym oplem i przebrał się za księdza. Później ukradł ubrania i smartwatcha 21-letniemu mężczyźnie. Złodziejem okazał się 24-letni obywatel Mołdawii, który za to, co zrobił, odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Lipsko w gminie Zamość. – Ze zgłoszenia wynikało, że nieznany mężczyzna wszedł do kościoła, po czym ubrał się w kościelne szaty. Przebieraniec został zauważony przez proboszcza. Na jego żądanie zdjął szaty i odłożył je na miejsce, po czym wyszedł – informują zamojscy policjanci. Jak się później okazało, sprawca w puszce na ofiary zostawił swoje pieniądze i dokumenty.
CZYTAJ: Czteroosobowa rodzina, której ciała znaleziono w Londynie, to Polacy
Policjanci zatrzymali mężczyznę niedaleko kościoła, pod który przyjechał skradzionym wcześniej oplem. Co więcej 24-latek, zanim trafił w ręce funkcjonariuszy, zdążył ukraść ubrania i smartwatcha.
Zatrzymany obcokrajowiec trafił na zamojską komendę. Z policyjnych ustaleń wynika, że na terenie Zamojszczyzny był jedynie przejazdem. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków.
Obcokrajowiec trafił już do tymczasowego aresztu. Podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
MaTo / opr. WM
Fot. KWP Lublin