Wpływ wojny w Ukrainie na funkcjonowanie łańcuchów dostaw w Polsce i Europie – między innymi o tym rozmawiano podczas kongresu, jaki odbywa się w Janowie Podlaskim. W spotkaniu biorą udział głównie przedstawiciele firm z branży transportu intermodalnego, czyli przewozu ładunków wykorzystującego więcej niż jedną gałąź transportu.
– Wojna na Ukrainie spowodowała, że rozwój łańcuchów dostaw jest nieprzewidywalny – mówi właściciel firmy spedycyjnej Bartosz Miszkiewicz. – Nie potrafimy przygotować się w odpowiedni sposób i zaplanować tras, odpowiedniej liczby transportu samochodowego czy kolejowego. Wojna powoduje to, że wczoraj na konferencji była rozmowa o tym, że w pewnym momencie mogą kolejne sankcje sprawić, że np. tranzyt przez terytorium Rosji czy Białorusi zostanie zatrzymany.
– Wojna na Ukrainie spowodowała to, że transport intermodalny zaczął kuleć, jeśli chodzi o transport z Chin – dodaje członek zarządu PKP Cargo Jacek Rutkowski. – Wojna na Ukrainie spowodowała sankcje na Rosję i Białoruś, co spowodowało to, że nasz suchy port w Małaszewiczach troszkę cierpi na tym, że przewozów kontenerowych jest mniej, ale na znaczeniu zyskują porty. Więcej wozimy kontenerów z polskich portów w głąb kraju i Europy. troszkę mniej przyjeżdża poprzez Rosję i Białoruś do Małaszewicz.
CZYTAJ: Umowa podpisana. Będzie rozbudowa torów w rejonie stacji Biała Podlaska i Małaszewicze
Zmniejszyło się też znaczenie nowego jedwabnego szlaku, który przebiega przez Małaszewicze.
– Po spadku spowodowanym częściowo pandemią, częściowo wojną nie odzyskał swojego znaczenia, aczkolwiek nadal jest to istotny element, jeżeli chodzi o transport towarów z Chin do Europy koleją – dodaje Jacek Rutkowski. – Mam nadzieję, że zakończenie wojny spowoduje powrót do jego najważniejszego znaczenia na mapie transportowej Europy i Azji.
– Nawiązując do sytuacji, która w tej chwili dzieje się na Ukrainie, znacząco wpłynęła na ruch w naszym terminalu w Małaszewiczach – opowiada członek zarządu firmy zarządzającej centrum logistycznym w Małaszewiczach Barbara Wójcik. – Maleje paleta towarów, zakres towarów, który jest dozwolony do sprzedaży i transportu do Unii Europejskiej. Niektóre firmy ze względów moralnych zdecydowały się nie korzystać z transportu przez terytorium Federacji Rosyjskiej. To kolejny czynnik, który powoduje spadek wolumenów. Wskutek tego obserwuję, że nie tylko w naszej firmie, ale ogólnie w rejonie Małaszewicz mamy znacząco zmniejszone wolumeny do obsługi towarów na naszych terminalach.
– Nie ma łatwych rozwiązań w tej sytuacji – dodaje Barbara Wójcik. – Możemy je podzielić na rozwiązania krótkoterminowe i długoterminowe. W puli krótkoterminowych rozwiązań możemy się zastanowić nad obsługą rynków z Azji Środkowej. Możemy pomyśleć o tym, żeby dawać wartość dodaną do tych usług, które do tej pory mieliśmy w portfolio. Bardziej zainteresować się np. tematami e-commerce. Do tej pory klienci uważali, że rejon Małaszewicz nie jest najlepszym miejscem na dekonsolidację towarów z kontenerów. Jeżeli rządzący wyszliby nam naprzeciw, jeżeli uregulowania prawne z zakresu prawa celnego byłyby sprzyjające, moglibyśmy liczyć na to, że więcej przesyłek dekonsolidowanych by było w Małaszewiczach, a nie w Warszawie czy na terenie Niemiec.
CZYTAJ: Małaszewicze na Nowym Jedwabnym Szlaku. Terminal większy i nowocześniejszy
Firmy logistyczne czekają na rozbudowę suchego portu w Małaszewiczach.
– Plany realizacji inwestycji ciągle są – mówi prezes zarządu Cargotor Marek Słomka. – Chcemy go rozbudować, chcemy zwiększyć przepustowość do 35 par. Uważam, że jak budować to tylko teraz. Ta wojna przyczyniła się w szczególności, że te transporty w tym regionie bardzo spadły, ze względu na sankcje nałożone na Rosję czy Białoruś. Odczuwamy to na naszej infrastrukturze, w naszych przychodach. Jeżeli chodzi o naszą inwestycję to chcielibyśmy ją zrealizować. Unia Europejska wstrzymała nam finansowanie. Na pewno będziemy występować do Unii Europejskiej o ponowne rozpatrzenie naszego wniosku. Na obecną chwilę prowadzimy rozmowy z ministerstwem infrastruktury jak również z ministerstwem aktywów, które nas bardzo wspierają.
W dzisiejszym (14.06) kongresie uczestniczyło w Janowie kilkaset osób. Organizatorem wydarzenia jest porta. Intermodal News.
MaT / opr. PrzeG
Fot. Intermodalnews.pl FB