Cukrzyca to nie wyrok – współczesna medycyna ma coraz skuteczniejsze lekarstwa, jednak wiele wciąż zależy od samego pacjenta. Dziś Światowy Dzień Walki z tą chorobą – obchodzony dla upamiętnienia odkrycia insuliny – leku, dzięki któremu cukrzyca z choroby nieuleczalnej stała się przewlekłą.
Z kierownikiem Kliniki Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Metabolicznych SPSK 4 w Lublinie prof. dr hab. n. med. Beatą Matyjaszek-Matuszek rozmawiał Tomasz Spicyn.
CZYTAJ: Remont za miliony. Okulistyka stawia na chirurgię jednego dnia
Spoglądając na liczby, to niestety w 1980 roku – ponad 100 milionów chorych na całym świecie, w 2014 – liczba chorych przekracza 400 milionów. Według szacunków, w roku 2040 będzie pół miliarda chorych.
Ta pandemia zachorowalności na cukrzycę, głównie cukrzycę typu drugiego, ale też pierwszego, jest zastraszająca. Jeżeli skupimy się na cukrzycy typu drugiego, bo na nią mamy zdecydowany wpływ jeśli chodzi o styl życia i pewne zachowania żywieniowe, to rzeczywiście, cukrzyca typu drugiego jest powikłaniem choroby otyłościowej. Kiedy dzisiaj chcemy wdrożyć jakieś działania profilaktyczne, żeby zachorowań było mniej, to musimy się przede wszystkim skupić na tym, żeby było mniej przypadków pacjentów chorych na otyłość.
CZYTAJ: Źródło zakażenia wciąż nieznane. W Puławach badają próbki padłych kotów
Jak to zrobić? Jak zmienić styl życia? Można odnieść wrażenie, że medycyna jest bezradna i pacjent musi się sam wziąć za siebie.
Myślę, że całe systemy edukacyjne powinny być zmienione, czyli ta edukacja w kierunku zdrowego trybu życia i edukacja w kierunku normalizacji masy ciała, to tak naprawdę powinna być od przedszkola, albo powiem inaczej: od domu rodzinnego aż do naszego życia dorosłego. Dlatego że my jako endokrynolodzy dorosłych otrzymujemy pacjenta w wieku dojrzałym, to na edukację w tym wieku jest już za późno. Podstawą profilaktyki cukrzycy typu drugiego będzie zawsze zdrowy tryb życia i normalizacja masy ciała. My się dzisiaj na tym skupimy, tym bardziej, że nie tylko edukujemy w zakresie żywienia, nie tylko edukujemy i pokazujemy, że aktywność fizyczna jest potrzebna, żeby mieć ten ujemny bilans energetyczny, ale proszę zauważyć jak mamy wiele nowych leków do leczenia otyłości. Jeszcze parę lat temu tego nie było, a dzisiaj mamy trzy leki do leczenia choroby otyłościowej, a myślę, że w przyszłym roku będą dwa kolejne nowe leki. Mamy więc dzisiaj, my medycy, takie narzędzia, które mogą działać profilaktycznie w kierunku cukrzycy typu drugiego, bo możemy zmniejszać tę chorobę matkę, czyli chorobę otyłościową.
CZYTAJ: Minister zdrowia przedłużył o rok program „Profilaktyka 40 plus”
Mężczyźni w wieku 45 lat mają już takie nawyki – siedzący tryb życia, stres, niejednokrotnie nadciśnienie, trudno kupić buty sportowe i zacząć biegać…
Zgoda. Tym bardziej, że u nas w Polsce otyłość przyjmuje właśnie twarz mężczyzny, czyli zdecydowanie częściej na chorobę otyłościową chorują mężczyźni a nie kobiety. Jeżeli liczy pan na to, że uzyska pan ode mnie receptę na to, jak zmusić 40-letniego mężczyznę do tego, żeby zmienił tryb życia, to myślę, że to pytanie trzeba zadać jego żonie, partnerce albo partnerowi, bo myślę, że oni mają większą siłę oddziaływania na codzienność takiego pacjenta.
Mężczyźni mniej się przejmują swoim zdrowiem niż kobiety.
Podczas gdy kobiety często agrawują swoje dolegliwości, tak mężczyźni deprecjonują je, chowają, wręcz bagatelizują. W naszym kraju ten styl życia, sposób stylu życia, jest wciąż niedoceniany. Strasznie mało uwagi przywiązujemy do tego, w jakim komforcie życia codziennego spędzamy swój czas.
CZYTAJ: Dla większości pracowników stres w pracy przyczyną problemów psychicznych
Cukrzyca typu drugiego jest chorobą do cofnięcia. Jak spostrzec tę chorobę? Mamy dane, które pokazują, że jest wielu pacjentów niezdiagnozowanych. Na co zwrócić uwagę?
Tu poruszył pan dwie kwestie. Po pierwsze, bardzo się cieszę, że widzimy to, że cukrzyca typu drugiego jest chorobą odwracalną, że możemy liczyć na remisję tej choroby, pod warunkiem, że pacjent sam będzie widział taką potrzebę i będzie do tego zmotywowany. Mamy na to dowody, że jeżeli cukrzyca typu drugiego trwa w granicach trzech, pięciu, może siedmiu lat, to wystarczy, że pacjent zredukuje ok. 10-15 procent swojej masy wyjściowej. Załóżmy, że jest to pacjent, który waży 100 kg – jeżeli zredukuje 10-15 kg masy ciała, to ma bardzo dużą szansę na to, że cukrzyca typu drugiego się wycofa, że zmniejszy się nasilenie nadciśnienia tętniczego, które pozwoli na redukcję leków leczących to nadciśnienie, czy też inne zaburzenia związane z chorobą otyłościową. Rzeczywiście więc ważne jest to, żeby pacjent wiedział, że cukrzyca typu drugiego to nie jest choroba na całe życie, nie jest to choroba nieodwracalna. Wręcz przeciwnie – jeżeli trwa krótko, to jest to choroba, którą pacjent razem z lekarzem może odwrócić. Druga kwestia to kwestia pacjentów, którzy nie wiedzą, że chorują. Tu jest bardzo duża rola lekarzy rodzinnych. Widzę, że lekarze rodzinni absolutnie wychodzą do pacjentów w średnim wieku z takimi badaniami profilaktycznymi. Mamy badania 40 plus – oznaczenie glikemii na czczo jest badaniem wśród tych badań profilaktycznych. Lekarze rodzinni też biorą pod uwagę wywiad rodzinny pacjenta, a więc jeżeli jest cukrzyca typu drugiego w rodzinie, to chciałabym, żeby nasi Słuchacze o tym wiedzieli: jeżeli masz w rodzinie pacjenta z cukrzycą typu drugiego, to pamiętaj, że po 40. roku życia powinieneś sobie sprawdzać glikemię raz w roku. Jeżeli masz siedzący tryb życia, otyłość, choroby układu krążenia, czy stwierdzone wcześniej stany przedcukrzycowe, to powinieneś przywiązywać wagę do tego, żeby tę glikemię raz w roku sobie oceniać.
CZYTAJ: „Robotyczna pigułka” może zastąpić niektóre zastrzyki
Są nowoczesne leki, chociażby pomagające w walce z otyłością – co jeszcze zmieniło się w kwestii leczenia cukrzycy w ostatnich latach?
Bardzo dużo. Nowe leki, które uderzają w patogenezę choroby, czyli nie są tylko lekami, które działają objawowo na glikemię, tylko to są leki, które mogą działać profilaktycznie, które zmniejszają ryzyko sercowo-naczyniowe, a wiadomo, że pacjenci z cukrzycą typu drugiego umierają przede wszystkim z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego. Mamy dla pacjentów z cukrzycą typu pierwszego nowe urządzenia do podawania insuliny, mamy coraz nowocześniejsze pompy, urządzenia do automatycznego podawania insuliny. I najlepsza dzisiaj pompa, która zamyka nam cały układ – pompy hybrydowe działające w układzie zamkniętym, a więc już prototypy sztucznej trzustki. I świetne systemy do monitorowania glikemii, które pozwalają na to, że pacjent nie musi nakłuwać palców, nie musi glukometrem oznaczać glikemii, tylko ma system do jej monitorowania, który zabezpiecza mu codzienne pomiary w ciągu doby.
Abyśmy się z tą współczesną medycyną nie spotykali, po prostu dbajmy o siebie.
A zwłaszcza o swoją masę ciała. Starajmy, się, żeby była prawidłowa. Zwracajmy uwagę na nasze nawyki żywieniowe, na zdrowie jedzenie i aktywność fizyczną. Uważam, że te 30 minut co drugi dzień to takie minimum aktywności fizycznej w naszej codzienności.
CZYTAJ: Nocnym markom najbardziej szkodzi palenie i picie
TSpi/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com