Producenci malin protestują z powodu bardzo niskich cen skupu tych owoców. Jak tłumaczą, produkcja malin jest w tym roku zupełnie nieopłacalna.
– Koszt produkcji ładnej maliny to minimum 7 złotych za kilogram, plus koszt zbioru, czyli 2-2,5 zł – mówi wiceprezes Związku Sadowników RP, Krzysztof Cybulak. – Tragedia to jest za mało powiedziane. Firmy nie bardzo chcą kupować, a jeżeli chcą kupować, to bardzo tanio. Wystawiono nawet cenę ok. 5 zł – 5,50, 5, 4,50, 4 zł, niektórzy mówią, że już poniżej 4 zł, w zależności od parametrów. Ale jak możemy cokolwiek robić, jak konkurować, jak cały czas malina jedzie z Ukrainy? Zarówno z poprzedniego sezonu, jak i teraz nowa, świeża. Jest już kilkaset ofert w Internecie, dlatego że na Ukrainie wcześniej zaczęły się zbiory. Gotowa mrożonka jest po 6-8 zł.
Dziś rano lokalni producenci malin blokowali rondo w Opolu Lubelskim (skrzyżowanie dróg wojewódzkich 824 i 747, wylotówka z Opola na miejscowość Elżbieta). Jutro (27.06), o godzinie 8, planują ponownie wstrzymywać ruch na tym rondzie.
CZYTAJ: „Nie bądźcie obojętni”. Przejmujący apel kobiet w sprawie jeńców wojennych
Natomiast duży protest producentów malin ma odbyć się w Opolu Lubelskim 3 lipca. Protest wspiera Związek Sadowników RP. Włączenie do akcji protestacyjnej zapowiedział też w mediach społecznościowych lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.
MaK / opr. WM
Fot. Cielmus FB / kadr