Parlament Europejski zagłosował za zakazem wykorzystania sztucznej inteligencji do stosowania identyfikacji biometrycznej i śledzenia obywateli w czasie rzeczywistym, np. w miejscu publicznym.
Dyrektor Centrum Cyberbezpieczeństwa Jan Kostrzewa tłumaczył w Radiu Lublin, że funkcja ta ma służyć np. identyfikowaniu w tłumie terrorystów czy poszukiwanych przestępców i jego zdaniem nie powinno się zakazywać czegoś tylko dlatego, że może być źle użyte.
– Ponadto ograniczenia prawne mogą utrudniać rozwój tych technologii w Europie – podkreśla Kostrzewa. – Zakaz sztucznej inteligencji będzie miał wpływ na spowolnienie czy zatrzymanie rozwoju w Europie, natomiast nie będzie miał wpływu na spowolnienie rozwoju w Stanach Zjednoczonych czy w Chinach, gdzie takich regulacji nie ma. Widać, że Chińczycy stają w szranki i konkurują z Amerykanami, też np. Korea Południowa czy Japonia. Nie słychać natomiast, żeby Europa w ostatniej dekadzie czy dwóch miała się czym pochwalić w dziedzinie najbardziej wysokich technologii.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Parlament Europejski zagłosował za zakazem stosowania sztucznej inteligencji m.in. do działań dyskryminujących czy wpływania na wyniki wyborów. Ostateczny kształt Aktu o Sztucznej Inteligencji – pierwszego na świecie dokumentu regulującego prawo i zasady stosowania tej technologii – będzie jeszcze negocjowany z Radą Unii Europejskiej i państwami członkowskimi.
RCh / opr. PrzeG
Fot. RL