Lider PSL w Lubelskiem, europoseł Krzysztof Hetman (na zdj. z lewej) po raz kolejny twierdzi, że środki europejskie dla województwa lubelskiego są zagrożone. Marszałek województwa Jarosław Stawiarski (na zdj. z prawej) odpowiada, że to nieprawda.
CZYTAJ: Artur Soboń: 6,5 mld zł do Lubelskiego z flagowych programów [ZDJĘCIA]
Krzysztof Hetman powiedział, że jest w posiadaniu decyzji wykonawczej Komisji Europejskiej z listopada 2022 roku, w której stwierdza się brak spełnienia przez Polskę warunków uprawniających do wypłaty środków europejskich między innymi samorządom i przedsiębiorcom. – Od 24 listopada 2022 roku Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego wie doskonale, że beneficjenci nie dostaną ani jednej złotówki zwrotu poniesionych kosztów w związku z realizacją projektów, na które Urząd Marszałkowski podpisuje umowy – twierdzi Hetman.
– Takie stwierdzenia to bzdury – skomentował marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Wszyscy normalni ludzie wiedzą, że po to jest Unia Europejska, po to jest Fundusz Spójności, po to są fundusze regionalne, że one będą. Nie mieszają się w politykę, bo służą rozwiązywaniu problemów ludzi tu na dole i szybszym dojściu do regionów „Starej Unii”.
Województwo lubelskie ma otrzymać ponad 2 miliardy 400 milionów euro z unijnych programów regionalnych. To druga co do wielkości kwota w kraju.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum