Rugbiści Edach Budowlanych Lublin pokonali z bonusem Lechię Gdańsk 24:15 w domowym meczu 17. kolejki Ekstraligi. Podopieczni Andrzeja Kozaka czwarte przyłożenie, dające punkt bonusowy, zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry.
Mimo zwycięstwa lublinianie słabo rozpoczęli to spotkanie i dopiero w końcówce pierwszej połowy ich gra zaczęła się poprawiać. Zauważył to drugi trener Piotr Muchowski: – Zaczęliśmy dosyć wolno. Trochę potrwało zanim przejęliśmy inicjatywę. Lechia bardzo dobrze weszła w mecz, grała szybko i zdominowała nas w pierwszych 30 minutach. Nasi chłopcy może za bardzo chcą. A później wpadliśmy w rytm Lechii. Nasi zawodnicy poszli agresywnie i zdominowali przeciwnika.
– Potrafimy wychodzić z opresji – uważa zawodnik Budowlanych, Oskar Rudziński. – Cieszy, że zyskaliśmy dwa przyłożenia w niedowadze sił, bo u nas w tamtym czasie było dwóch zawodników na ławce.
Lubelscy rugbiści już wcześniej zapewnili sobie udział w meczu o brązowy medal.
W innym niedzielnym spotkaniu sąsiad Budowlanych w tabeli Orkan Sochaczew pokonał Juvenię Kraków 36:21. Oba zespoły – Budowlani i Orkan – mają w tabeli Ekstraligi po 55 pkt., lecz drużyna z Sochaczewa dzięki lepszemu bilansowi zajmuje miejsce trzecie. O tym, kto będzie gospodarzem meczu o brązowy medal, zadecyduje ostatnia kolejka. W niej lubelscy rugbiści podejmą Posnanię Poznań, a Orkan u siebie zmierzy się z Pogonią Awentą Siedlce.
Punkty Edach Budowlani: Piotr Wiśniewski 5 (1P), Piotr Psuj 5 (1P), Grzegorz Szczepański 5 (1P), Oleksii Novikov 5 (1P), Nkululeko Ndlovu 2 (1pd), Kuziwakwashe Kazembe 2 (1pd).
Punkty Lechia: Robert Wójtowicz 5 (1P), Igor Olszewski 5 (1P), Rafał Janeczko 1 (1pd), Paweł Boczulak 3 (1K).
Edach Budowlani: Kelberashvili, Skałecki, Maarman, Król, Jasiński (31. Novikov, 39 Jasiński, 41. Novikov), Musur, Nyakufaringwa, Wiśniewski, Kazembe, Ndlovu, Psuj, Węzka, Szcepański, Kasprzak, Brzeziński.
Lechia: Nel (47. Olszewski), Buczek (49. Beśka), Szymanowski, Dabkiewicz, Krużycki (53. Lademann), Płonka, Kossakowski, Smoliński, Boczulak (43. Janeczko), Daniels, Niespodziany, Klaasen, Wójtowicz, Czerniak (41. Rokicki, 49. Kruszczyński) , Kolas.
Żółte kartki: Skałecki, Kazembe. Nyakufaringwa – Wójtowicz, Płonka.
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Przemysław Filar, Mateusz Ingarden.
PJ / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska