Generał Władysław Anders ma swój skwer w Łucku, stolicy obwodu wołyńskiego w Ukrainie. Skwer przy moście Brackim na starym mieście został przekazany w opiekę Wołyńskiemu Klubowi Automobilowemu.
– Cieszymy się ogromnie, że w symbolicznym przekazaniu skweru wzięli udział także Polacy, którzy chcieli w ten sposób uczcić pamięć generała i wspomnieć rocznicę bitwy pod Monte Cassino. Ten skwer będzie miejscem pojednania i wycieczek turystycznych – mówi Jacek Szczot, prezydent Wołyńskiego Klubu Automobilowego.
CZYTAJ: Inni nie dali rady. 79 lat temu Polacy zdobyli Monte Cassino [ZDJĘCIA]
– Jestem tu, bo znam historię Polski – mówi Witold Gryglicki z Kijan w gminie Spiczyn. – Dotyczy ona też mojej rodziny, której członkowie walczyli wspólnie z generałem Andersem. Dotarli aż do Anglii, a później wrócili do Polski, co się skończyło „nie bardzo”. We Włoszech nie ma ani ulicy, ani skweru, ani placu Andersa. A tutaj w Łucku coś takiego powstało. Jest to ważne na skalę europejską.
CZYTAJ: Szpital z Lubelskiego planem filmowym. Powstaje dokument o wojnie w Ukrainie
Władysław Anders w dwudziestoleciu międzywojennym był członkiem zarządu głównego Wołyńskiego Klubu Automobilowego. Organizował rajdy wołyńskie i brał udział w zawodach hippicznych.
AP / opr. ToMa
Fot. Piotr Piela