Świdnickim niebem znów zawładną lotnicy – już za niespełna miesiąc odbędzie się Air Festival. Lotnictwo stanowi jeden z fundamentów tożsamości Świdnika, stąd to właśnie tu zaprezentują się najlepsi piloci z Polski i świata. Nie zabraknie także lokalnych akcentów, takich jak replika przedwojennej konstrukcji RWD-8 czy An-2, potocznie zwanego „Antkiem”.
Świdnik i lotnictwo nierozerwalnie związane
– Chcemy, żeby to wydarzenie stało się swego rodzaju tradycją – mówi burmistrz Świdnika Waldemar Jakson. – Świdnik powstał na fundamencie lotnictwa. To nasza główna tożsamość. W związku z tym chcemy ją rozwijać, ubogacać i wzmacniać.
– Zawsze staramy się, żeby program pokazów był różnorodny. Samoloty odrzutowe przyciągają publiczność, ale też akrobacja – wskazuje dyrektor pokazów lotniczych Świdnik Air Festival 2023 Maciej Madej. – W tym roku obchodzimy też rocznicę lotu Skarżyńskiego przez Atlantyk, więc pojawi się także replika samolotu RWD-5, ale również replika samolotu RWD-8, czyli repliki przedwojennych maszyn, które przecież powstają tutaj w Świdniku. Można powiedzieć, że są rodzimym wkładem w propagowanie historii lotnictwa.
CZYTAJ: Śmigłowce ze Świdnika będą latać w Wielkiej Brytanii
Będą też stanowiska wojskowe
– Tam, gdzie pokazy lotnicze, tam na pewno znajdą się i miłośnicy militariów, stąd też nasza decyzja wojskowa, że będziemy tutaj – mówi szef Ośrodka Zamiejscowego w Lublinie Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, płk Jerzy Flis. – To dla nas dobra okazja, aby promować Wojsko Polskie. Będą oczywiście stanowiska informacyjno-promocyjno-rekrutacyjne, ale również sprzęt wojskowy. Chodzi o to, żeby społeczeństwo przybywające i oglądające nie tylko pokazy, zechciało obejrzeć sprzęt wojskowy – współczesny, będący na wyposażeniu 19 Brygady Zmechanizowanej, jak również 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jakie atrakcje czekają nas podczas pokazów?
– Chcemy pokazać wszystko to, co najlepsze w lotnictwie – podkreśla Maciej Madej. – Będą akrobacje lotnicze w wykonaniu solistów i zespołów akrobacyjnych. Będą skoczkowie, grupy motoparalotniarzy, ale też trochę ciężkiego lotnictwa odrzutowego w postaci historycznych samolotów. Liczymy też, że dołączą do nas Siły Powietrzne. Chciałbym wspomnieć o wyjątkowym pilocie, który zawita na świdnickie niebo – Jurgis Kairys, Litwin, który osiągnął chyba wszystko, co można było osiągnąć w lotnictwie akrobacyjnym. Rocznik 52. – można powiedzieć 70 lat na karku, ale wielu młodych pilotów może mu zazdrościć kondycji i pasji do latania. Mamy nadzieję, że pokaże nam swoje figury akrobacyjne, które sam stworzył. Między innymi jako pierwszy pilot na samolocie tłokowym wykonał tzw. kobrę Pugaczowa, czyli coś, co wcześniej wykonywali piloci samolotów odrzutowych. On zrobił to na samolocie tłokowym. Mamy nadzieję, że na Su-31, który do nas przyleci, wykona ten sam manewr. To jest niesamowite. Do Jurgisa dołączy nasz rodzimy pilot akrobacyjny Łukasz Czepiela.
CZYTAJ: Historyczna chwila dla wojska i Świdnika. Polska armia dostanie nowoczesne śmigłowce [ZDJĘCIA]
– Przy tej okazji można powiedzieć, że w Świdniku wyprodukowano ponad 7 tysięcy śmigłowców – wskazuje burmistrz Waldemar Jakson. – W tej chwili zakłady PZL Świdnik będą produkować AW149 – wielozadaniowy śmigłowiec. Podpisano kontrakt na 8 miliardów złotych. Wszystko to obliguje nas do pokazywania tej tradycji, do pokazywania lotnictwa, do uprzytomnienia sobie, że powinniśmy być z tego dumni i na tej bazie się rozwijać.
Samoloty, które ciężko zobaczyć na pokazach w Europie
– Jako piloci jesteśmy dumni, że w Polsce latają dwa samoloty odrzutowe wyprodukowane w Polsce – mówi Maciej Madej. – To są licencyjne MiG-15. W tym roku skończą 70 lat, przynajmniej jeden egzemplarz Lim-2; drugi dwumiejscowy SBLim już niedługo też będzie obchodził swoje 70-lecie. To niesamowita rzecz, ponieważ takie statki powietrzne ciężko zobaczyć na pokazach w Europie. Dlatego tym bardziej warto wspominać, że w Polsce też są pasjonaci lotnictwa, którzy odbudowują statki historyczne i którzy pasjonują się lataniem. A my na pokazach lotniczych chcemy ich pokazywać, bo przecież Świdnik to przede wszystkim miasto oparte na przemyśle lotniczym.
Świdnik Air Festival odbędzie się 4 czerwca na lotnisku trawiastym. Bramy zostaną otworzone o 10.00, pokazy rozpoczną się o 12.00 i potrwają do 22.00.
Bilety są już dostępne w kasie Kina Lot i serwisie biletyna.pl.
EwKa / opr. WM
Fot. Ewelina Kwaśniewska