Od kwietnia 2022 roku w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie przeprowadzane są operacje z udziałem robota da Vinci. Teraz placówka na ich finansowanie otrzymała kontrakt Narodowego Funduszu Zdrowia. Oznacza to, że pacjent może mieć wykonaną operację z użyciem najnowocześniejszego sprzętu bez ponoszenia żadnych kosztów.
Najczęściej wykonywanym zabiegiem jest prostatektomia radykalna stosowana u pacjentów z rozpoznanym rakiem gruczołu krokowego. Da Vinci używany jest też do leczenia nowotworów jelita grubego, chorób wątroby, żołądka, trzustki, śledziony, nadnerczy. Ale przy pomocy robota wykonywane są też różne inne zabiegi chirurgiczne, urologiczne i ginekologiczne.
System chirurgii robotycznej da Vinci daje przede wszystkim korzyści dla pacjenta. Zamiast cięcia przez wszystkie powłoki ciała, narzędzia chirurgiczne wprowadzane są przez kilkumilimetrowe otwory. Dzięki temu po operacji wszystko o wiele szybciej się goi. Pacjent często może wrócić do domu już w drugiej dobie po zabiegu, a do pełnej sprawności również dochodzi wielokrotnie szybciej niż po tradycyjnej operacji.
– To jednak nie jest robot samooperujący. To po prostu przedłużenie ręki chirurga – mówił Radiu Lublin dr n med. Jerzy Draus, który przeprowadzał zabiegi z użyciem da Vinci. – Nie ma właściwie operacji, których nie wykonuje się robotem. Im trudniej, tym większe dla niego zastosowanie. Im trudniejszy jest do wycięcia dany organ, tym większa rola dla robota. Wykonuje on zabiegi skomplikowane i wtedy wykorzystuje się wszystkie możliwości, które to urządzenie daje.
Lublin, 21.05.2023, fot. Iwona Burdzanowska