Pożar hotelu przy ul. Kolejowej w Nałęczowie. Płomienie zostały już opanowane, strażacy dogaszają ogień. Na miejscu jest 26 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z Państwowej Straży Pożarnej i OSP.
W wyniku akcji gaśniczej poszkodowanych zostało dwoje strażaków – druh z OSP Wąwolnica ma oparzone dłonie – został opatrzony i wysłany do domu. Natomiast druhna z OSP Nałęczów została przewieziona do jednego z lubelskich szpitali.
Wcześniej straż pożarna informowała, że tylko jeden z ratowników został lekko ranny. – Jedna osoba ma poparzone dłonie, ale jej życiu i zdrowiu nic nie zagraża – mówił wtedy zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, starszy brygadier Tomasz Podkański.
– Działania są trudne, gdyż jest to pożar poddasza. Drugi strop jest drewniany, więc ratownicy mają trudności z dostępem do miejsca zdarzenia. Strażacy pracują w aparatach ochrony dróg oddechowych, z wykorzystaniem dwóch drabin i podnośnika. Możemy już w tym momencie powiedzieć, że sytuacje jest opanowana – ogień się nie rozprzestrzenia. W tej chwili ratownicy wykonują prace rozbiórkowe, żeby dostać się do poddasza – wyjaśniał starszy brygadier Tomasz Podkański.
CZYTAJ: Pensjonat w ogniu. Ewakuowani turyści [ZDJĘCIA, WIDEO]
– To straszny pożar – mówią okoliczni mieszkańcy. – Rano około 6.00 wstał i wyszedł na dwór. Wtedy poczuł dym. I otworzył któreś drzwi i tam się paliło. Dach z tamtej strony już był zawalony – blacha była opadnięta. Od godziny 7.00 było słychać syreny straży. Nie wiedzieliśmy na początku, co się dzieje. Okropna tragedia, naprawdę współczucie – dodają.
Przyczyny wybuchu pożaru będzie ustalać policja.
– Czynności na miejscu wykonujemy pod nadzorem komendanta powiatowego policji w Puławach – mówi komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Jest kilkunastu policjantów. Przede wszystkim dbamy o drożność dróg dojazdowych, żeby służby ratownicze mogły dojechać, żeby straż pożarna mogła dojechać po wodę. Apelujemy też, żeby kierowcy nie wybierali drogi z Piotrowic na Nałęczów, tylko drogi alternatywne. Po tym, jak pożar zostanie ugaszony, będziemy wykonywali oględziny z udziałem biegłego. Będziemy ustalali szczegółowe okoliczności, a przede wszystkim przyczyny tego, co się wydarzyło, z jakiego powodu zaistniał pożar.
Pożar zauważono dziś (20.05) około godziny 7.00. Pracownicy i goście hotelu zostali ewakuowani. Nikomu z nich nic się nie stało.
MaTo / EwKa / opr. ToMa
Fot. nadesłane, film Piotr Michalski