Z tak zwaną wielkanocną kolędą chodzono jeszcze kilkadziesiąt lat temu w gminie Baranów. To jeden z regionalnych zwyczajów dotyczących świątecznego poniedziałku.
– Oddzielnie kolędowały dziewczęta, oddzielnie chłopcy – tłumaczy Katarzyna Adamowska-Kane z Powiatowej Biblioteki Publicznej w Puławach. – Chłopcy wyruszali z pasyjką, czyli takim krzyżykiem przystrojonym w kwiaty bibułowe albo inne delikatne ozdoby. Jeden z chłopców niósł w rękach misę ze święconą wodą oraz kropidło. Zachodzili od chaty do chaty, kropiąc i błogosławiąc domostwo oraz śpiewając pieśni religijne. W zamian chłopcy otrzymywali dary od gospodarza, a dziewczęta w tym samym czasie rozpoczynały pochód z gaikiem, czyli taką świerkową gałązką, przyozdobioną w jakieś kwiatki, papierki, złotka.
CZYTAJ: Wyścigi po rezurekcji. Wielkanocna tradycja z powiatu puławskiego
O różnych zwyczajach i tradycjach dotyczących powiatu puławskiego można przeczytać w książce „Magia Świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy – Spotkanie z Tradycją”. Została ona wydana kilka lat temu przez Powiatową Bibliotekę Publiczną w Puławach.
ŁuG / opr. WM
Fot. pixabay.com