Prawosławni, grekokatolicy i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą dzisiaj (09.04) Niedzielę Palmową. Święto upamiętnia wjazd Chrystusa do Jerozolimy.
– Niezależnie od wyznania, dla każdego wiernego to okres wyjątkowy – mówi proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie ks. Stefan Batruch. – Niedziela Palmowa mówi o tym, że następuje świadomy wybór, czy uciekamy przed trudnościami, chowamy się przed nimi, czy szukamy siły wewnętrznej, która pomoże nam zmierzyć się z problemami i w konsekwencji je pokonać.
CZYTAJ: Wyścigi po rezurekcji. Wielkanocna tradycja z powiatu puławskiego
– Różni się nie tylko termin wynikający z różnic w kalendarzu liturgicznym, ale inne są też palmy – mówi jedna z wiernych, Lubo Butryn. – U nas to nazywa się nie Niedziela Palmowa, tylko Niedziela Wierzbna. Po prostu przychodzimy z sercem powitać Chrystusa, który przychodzi, a nie z jakimiś pięknościami czy ozdobami.
Palmy, przygotowane głównie z gałązek wierzby, są znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności dusz.
Za tydzień w kościołach wschodnich obchodzona będzie Wielkanoc – najważniejsze święto chrześcijan.
FiKar / opr. WM
Fot. Filip Karman