– Trzeba podjąć działania po obu stronach granicy polsko-ukraińskiej, aby zwiększyć kontrolę nad przepływami zboża, by nie dochodziło do spekulacji cenowych i działań wiążących się ze złamaniem prawa – powiedział w czwartek (06.04) prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda w czwartek wieczorem dokonał zmian w składzie rządu – m.in. z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi odwołany został Henryk Kowalczyk, zaś nowym szefem MRiRW został Robert Telus.
CZYTAJ: Dwóch nowych ministrów. Prezydent Andrzej Duda dokonał zmian w składzie rządu
Odnosząc się do kwestii rolnictwa prezydent zaznaczył, że obecnie jest wielka dyskusja na temat cen zbóż. „Ale jeśli ktoś chce dyskutować na ten temat rzetelnie, to proszę, żeby wziął wykres i popatrzył na te ceny na przestrzeni ostatnich dwóch lat chociażby, a wówczas zobaczy, jaka była ta cena dokładnie o tej porze zeszłego roku, jaka była ta cena przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji na Ukrainę, niech porówna sobie, jaki był przebieg tych wszystkich procesów cenowych i kiedy ta cena rzeczywiście i przez jak długi okres była najwyższa” – powiedział Andrzej Duda.
Dlatego – jak wskazał prezydent – „jest wiele problemów i wiele niepokojów, ale sprawy muszą być prowadzone”. Jednocześnie Andrzej Duda podziękował premierowi i ministrom, że w środę prowadzili na ten temat rozmowy z gośćmi z Ukrainy, w tym prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i przedstawicielami jego administracji.
CZYTAJ: Wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce. Lublin i Chełm ze specjalnymi odznaczeniami [ZDJĘCIA, WIDEO]
„Trzeba podjąć w tym zakresie działania po obu stronach granicy, aby zacieśnić kontrole, zwiększyć kontrole nad tymi przepływami zboża z Ukrainy na przyszłość, aby nie dochodziło także na naszym obszarze do spekulacji cenowych w tym zakresie, aby nie dochodziło też do różnego rodzaju działań, które w wielu przypadkach wiążą się też ze złamaniem prawa” – mówił prezydent Duda.
Wskazał, że „prawda jest taka, że pierwszy raz mamy do czynienia z taką sytuacją”. „Nigdy jeszcze zboże z Ukrainy w tak ogromnej ilości nie przechodziło granicy w tym kierunku, ale jest to związane z sytuacją, że trzeba była jakimiś drogami to zboże w kierunku krajów potrzebujących prowadzić” – zaznaczył.
PAP / RL / opr. WM
Fot. PAP/Paweł Supernak