Po dwóch latach remontu kościoła w Śniatyczach wierni po raz pierwszy mogli spotkać się we wnętrzu swojej świątyni. Okazją było wielkanocne święcenie koszyczków.
– Wielkanoc to bardzo kolorowe i radosne święta – mówią parafianie z Kościoła Przemienienia Pańskiego w Śniatyczach w gminie Komarów-Osada. – Niosę chlebek, babeczkę, baranka, masełko, pieprz, sól, kiełbasę, jajeczka. Są też pisanki, wnuczek zrobił. Mam butelkę na wodę święconą. Pisanki przygotowała moja żona. Mamy barwinek, kurczątko, pisaneczkę – to tak dla dziecka.
– To wielka, podwójna radość. Po pierwsze mamy Wielkanoc, po drugie spotykamy się w wyremontowanym kościele – podkreśla ks. Witold Mikulski, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Dubie, pod którą podlega świątynia. – Myślę, że każdy w parafii czuje radość. A szczególnie mieszkańcy Śniatycz i Kadłubisk, którzy mieli bezpośredni udział w wielkim trudzie odremontowania tej chylącej się ku upadkowi świątyni. Wypada się tylko cieszyć i dziękować Bogu oraz ludziom, że się udało.
CZYTAJ: Ratują swój kościół. Mieszkańcy remontują świątynię w Śniatyczach
– Nie było łatwo, ale była wielka mobilizacja – mówią mieszkańcy Śniatycz. – Wszyscy pracowali tak, żeby na te święta móc wejść do środka. A to wszystko ze składek. Jeszcze nie mieliśmy okazji wejść do środka, ale z zewnątrz jest przepiękny. Ważne, że możemy spotykać się w miejscu, gdzie zawsze chodziliśmy na msze.
Pierwsza msza święta w nowo wyremontowanym kościele odbędzie się w Niedzielę Wielkanocną o godz. 10.00. Poświęcenie świątyni zaplanowano na czerwiec.
AP / opr. WM
Fot. Piotr Piela