Blisko 3 tysiące złotych straciła 41-latka, która na prośbę oszustów zainstalowała program do zdalnej obsługi.
Mieszkanka gminy Ludwin odebrała telefon, na którym wyświetlił się numer infolinii jednej z firm pożyczkowych. Rzekoma konsultantka dzwoniła w sprawie wniosku o pożyczkę. Kiedy 41-latka oznajmiła, że takowego nie składała, wówczas nieznajoma poinformowała, że zgłosi próbę oszustwa do banku kobiety.
CZYTAJ: Zwłoki mężczyzny w pobliżu dworca. Sprawą zajmuje się policja
Po chwili 41-latka odebrała połączenie z numeru wyświetlającego się jako infolinia jej banku. Rzekomy konsultant polecił zainstalowanie aplikacji AnyDesk. W ten sposób mieszkanka gminy Ludwin dała oszustom pełną kontrolę nad jej telefonem i kontem bankowym, przekazała także kody Blik na łączną kwotę 2 tysięcy 700 złotych.
Policjanci ostrzegają, aby pod żadnym pozorem nie instalować aplikacji i programów, o które proszą nas nieznane osoby. W przypadku połączenia przychodzącego z banku, zawsze można je odrzucić i samemu zadzwonić na infolinię, by mieć pewność, że nie rozmawiamy z oszustami.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com