Szacunkowo ok. 50 tys. zł będzie kosztować naprawa „okna czasu” na lubelskim deptaku. Do pęknięcia jednej z hartowanych szyb doszło w grudniu ubiegłego roku. Dodatkowo wytarła się powierzchnia pozostałych szyb, co uniemożliwia obejrzenie ekspozycji ukazującej kilkusetletnie fragmenty traktu wyjazdowego z Lublina, odkryte podczas prac archeologicznych.
– Sprawa pęknięcia szyby została zgłoszona na policję 15 grudnia – mówi Monika Głazik z lubelskiego Ratusza. – Aktualnie trwa jeszcze ustalanie okoliczności i sprawcy zdarzenia. Analiza zapisów monitoringu wykluczyła wandalizm. Wartość szkody szacujemy na ok. 50 tys. zł. Polerowania pozostałych szyb powinniśmy rozpocząć w najbliższych dniach. Po ich wykonaniu planujemy wymianę uszkodzonego elementu „okna czasu”.
To drugi przypadek uszkodzenia „okna czasu”. Do pierwszego doszło na początku stycznia 2018 roku. Wówczas nie udało się ustalić sprawcy. Obecnie koszt wymiany pękniętej szyby ma pokryć ubezpieczenie ekspozycji lub odszkodowanie od sprawcy uszkodzenia.
CZYTAJ: Pęknięcie „okna czasu” to nie efekt wandalizmu
Jeśli chodzi o szlifowanie hartowanych szyb, w ubiegłym roku próba wypolerowania jednej kosztowała ponad 1 800 złotych.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. archiwum