Przyroda pokazuje, że wiosna zbliża się szybkimi krokami. W lasach można znaleźć np. przebiśniegi, a w powietrzu obserwować liczne ptaki, które za zimą w Polsce nie przepadają.
– Oznaki wiosny można zauważyć, chociażby w dolinie Wieprza – mówi miłośnik ornitologii i fotograf przyrody Grzegorz Sierocki. – Gromadzą się duże stada gęsi czy kaczek właśnie na przelotach wiosennych. Jest około tysiąca krzyżówek w Jeziorzanach nad Wieprzem czy setki świstunów, różańców. To są takie dosyć wczesne kaczki, które lecą dalej na północ, one u nas się nie zatrzymują. Widać to po tych ptakach i widać po bocianach. Bocian jest najbardziej rozpoznawalnym i dobrze widocznym elementem rozpoczęcia wiosny. Bo przecież bocian jest ptakiem dużym, synantropijnym, więc w bliskości człowieka się osiedla w związku z czym łatwo go obserwować. Patrzyłem, że w ostatnich kilkunastu dniach są doniesienia z całej Polski o pojawiających się bocianach.
Pierwsze oznaki wiosny w centrum Lublina
– Wiosny jeszcze u mnie nie widać – mówią mieszkańcy Puław. – Pogoda jest zmienna. Wiosna już tuż, tuż. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Widać ją w kwiatach. Kwiaty zaczynają kwitnąć w ogródkach i przede wszystkim budzą się ptaki.
Wzmożone klucze różnych ptaków
– Na pewno od tygodnia obserwujemy wzmożone klucze różnych ptaków – mówi Joanna Szkuat z Oddziału Przyrodniczego Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – Słychać je, widać klucze wzdłuż Wisły. Rzeka jest świetnym korytarzem migracyjnym. Widać kaczki, gęsi, żurawie. Również zaczyna się dużo dziać w roślinach. Widać skarpy porośnięte przebiśniegami, które zawsze są pierwszą oznaką wiosny. My je tutaj obserwujemy w dolinie rzeki Bystrej.
– Skowronki są ptakami, które przylatują do nas bardzo wcześnie. Łatwo je usłyszeć i zlokalizować. Jeśli w ciepłe dni będziemy chodzić po polach czy łąkach, to skowronki zaczną odbywać loty godowe. Polegają one na tym, że skowronek wznosi się i dzwoni. W znosząc się skowronek intensywnie śpiewa. Jego głos rozchodzi się na duże odległości, więc łatwo go zlokalizować. Śpiew skowronka jest bardzo ładny – dodaje Grzegorz Sierocki.
Widzimy, że wiosna się budzi, bo zaczynają śpiewać ptaki
– Już widzimy pierwsze oznaki wiosny – mówi Iwona Król, specjalista służby leśnej ds. hodowli lasu, nasiennictwa i szkółkarstwa w Nadleśnictwie Puławy. – Obserwujemy parę żurawi, która wydaje z siebie piękne odgłosy i słynie z charakterystycznych tańców godowych. Żurawie często możemy widzieć na przelotach, w kluczach, kiedy wracają na swoje miejsca lęgów. Są one związane z podmokłymi zbiorowiskami. Są aktywne sikorki.
Nasłuchujmy śpiewu kosa
– W miastach, jeśli chcemy nasłuchiwać, czy ten śpiew ptaków jest słyszalny, czy to jest odzywanie się kontaktowe ptaków, czy śpiewy godowe to chyba najlepiej wieczorem posłuchać, czy śpiewają kosy. W ciepłe wieczory kosy będą się odzywały pięknym fletowym głosem i to też będzie zwiastowało nam nadejście wiosny – dopowiada Grzegorz Sierocki.
Wiosna powoli budzi się do życia
– Wiosna powolutku kroczy – mówi Piotr Sofa z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. – Niestety zmiany, które obserwujemy w ostatnich latach powodują, że wiosna się trochę rozmywa, nie ma charakterystycznych barw, przeciąga się. Nie ma przedwiośnia, jakie bywało jeszcze 20-30 lat temu. Niemniej jednak świat roślinny i zwierzęcy zaczyna wyczuwać ten najpiękniejszy okres życia. Przylatuje do nas szereg ptaków, a te, które u nas zimowały odlatują. Dla mnie pierwszymi symptomami ptasiej wiosny w miastach jest śpiew kosów, sierpówek, szpaków. Słyszałem je. Przechodząc przez park słyszymy głosy zięby, kowalików. Nad głowami możemy zobaczyć lecące pary nurogęsi, które gnieżdżą się na naszej łasze. To samo dotyczy gągołów czy też krzyżówek.
– Widzimy ruch owadów, pszczół. Powoli będą się pojawiały drobne muchy, ale przede wszystkim obudziły się już pszczoły. Jako pierwsze z drzew kwitną leszczyna i olszyna czarna. Wśród takich małych roślin, które uznajemy za oznaki wiosny to przebiśniegi, przylaszczki i zawilce – tłumaczy Iwona Król.
– Będziemy wypatrywać kopciuszków, ptaków synantropijnych, które bardzo często zasiedlają naszych domostwa i przed wschodem słońca zaczynają się bardzo intensywnie odzywać takim charakterystycznym skrzeczącym głosem. Jeżeli one przylecą i zaczną się odzywać, to będzie znak, że wiosna nadchodzi. Po angielsku kopciuszek jest nazywany redstart. Nazwa wzięła się z tego, że jak kopciuszek zrywa się do lotu to widać jego intensywnie pomarańczowy ogonek. Jeśli zobaczymy nawet ptaka, który siedzi, będzie podrygiwał ogonkiem na balustradzie balkonu, będzie łupkowo szary i dostrzeżemy na ogonku pomarańczowy kolor, to możemy być pewni, że to jest właśnie kopciuszek – wyjaśnia Grzegorz Sierocki.
Specjaliści zajmujący się zmianami klimatycznymi wskazują, że granice pomiędzy porami roku coraz bardziej się zacierają i lokalne opady śniegu nawet w kwietniu nie powinny nikogo dziwić.
ŁuG / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska