O roli dziecka podczas mediacji w sprawach rodzinnych rozmawiają uczestnicy konferencji w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Lublinie. Hasłem spotkania jest” „Dziecko to nie procedura”
– Chcemy uwrażliwić wszystkich, a przede wszystkim rodziców, na tego trzeciego, „niemego” uczestnika konfliktu – mówi prezes Centrum Mediacji Izby Adwokackiej w Warszawie, adwokat Marta Chmielewska. – Praktyka pokazuje, że rodzice próbują przed pójściem do sądu się dogadać. Natomiast, jak jest „brudny” rozwód, są wszczynane sprawy karne, jest zakładana niebieska karta, a rodzice patrzą tak , żeby wyrządzić krzywdę drugiej stronie> I dziecko jest absolutnie pomijane. I w dalszym życiu to niestety wychodzi.
CZYTAJ: Lubelscy licealiści zajęli się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży
– Dzieci, które tracą dom rodzinny, ponoszą duże szkody w psychice. To są traumy i depresje; stany i zaburzenia lękowe, które powodują stany depresyjne. Niestety trzeba powiedzieć, że bazowe poczucie bezpieczeństwa, rozchwiane w sytuacji rozstawania się rodziców, skutkuje tym, że dziecko cierpi na poczuciee rozerwania rodzinnego – mówi psycholog i psychoterapeuta par i osób dorosłych Marzena Mawricz.
Konferencja organizowana jest przez Naczelną Radę Adwokacką, Komisję Praw Człowieka przy NRA, Okręgową Radę Adwokacką w Lublinie oraz Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie wraz z Sekcją Praw Dziecka.
Konferencja potrwa do soboty (11.03). Jej szczegółowy program można znaleźć TUTAJ.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. pixabay.com