Choć minął już rok od zaciętych walk o rejon ukraińskiej stolicy, w Irpieniu i Buczy wciąż widać ślady wojny: spalone samochody, zniszczone czołgi, bloki trafione rakietami i pociskami artyleryjskimi, przeszkody przeciwpancerne na ulicach. Jednak do tych miast – będących symbolami zbrodni i okrucieństwa rosyjskich najeźdźców – dawno wróciło normalne życie.
Trwa odbudowa zniszczonych budynków, a wraki czołgów stanowią już tylko pamiątkę strasznych wydarzeń. Mimo ciągłych ostrzałów również mieszkańcy Kijowa starają się żyć normalnie.
CZYTAJ: Ukraina: Rosjanie ostrzelali Czasiw Jar i Toreck, zginęli ludzie
CZYTAJ: Michał Dworczyk: W sobotę rano w Dnipro zmarł ciężko ranny polski ochotnik
Kijów, Irpień, Bucza, 25.03.2023, fot. Iwona Burdzanowska