Dowódca ukraińskich wojsk lądowych gen. Ołeksandr Syrski oświadczył, że „walki o Bachmut osiągnęły najwyższy poziom intensywności”. Ministerstwo obrony poinformowało, że generał po raz kolejny – już trzeci w krótkim czasie – odwiedził ten odcinek frontu.
Jak powiadomiły służby prasowe ministerstwa obrony, 5 marca Syrski po raz kolejny odwiedził jednostki broniące Bachmutu w obwodzie donieckim.
– Wróg rzucił do walki dodatkowe siły (formacji najemników) Wagnera. Nasi wojskowi mężnie bronią pozycji na północy Bachmutu, usiłując nie dopuścić do otoczenia miasta – powiedział Syrski. Dodał, że ukraiński opór w tym miejscu trwa już od kilku miesięcy (miasto jest atakowane od lata – PAP). – Cały czas próby zajęcia miasta przez wroga rozbijały się o nieugiętość naszych żołnierzy. Nasi obrońcy zadali wrogowi duże straty, zniszczyli ogromną liczbę sprzętu, zmusili go do wysyłania najlepszych oddziałów Wagnera i zmniejszyli potencjał ofensywny przeciwnika – cytuje generała na Telegramie Military Media Center.
O poprzednich wizytach Syrskiego w Bachmucie informowano 3 marca i 25 lutego.
CZYTAJ: Ukraińska armia: strącono 13 z 15 dronów, którymi Rosjanie zaatakowali w nocy
„Obrona ma być kontynuowana”
Obrona Bachmutu była w poniedziałek (06.03) tematem narady prezydenta Ukrainy z dowódcami – gen. Syrskim i naczelnym dowódcą gen. Walerijem Załużnym. Według oficjalnych komunikatów wojskowi mieli się opowiedzieć za kontynuowaniem obrony Bachmutu. Jednocześnie w ostatnich dniach pojawiały się niepotwierdzone oficjalnie informacje, że siły ukraińskie mogą wycofać się z miasta na kolejną linię obrony ze względów taktycznych w związku z zagrożeniem otoczenia miasta przez siły wroga.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił w najnowszym raporcie, że siły ukraińskie w Bachmucie prawdopodobnie przeprowadzają ograniczony taktyczny odwrót.
CZYTAJ: Szef wywiadu wojskowego Ukrainy: do końca wiosny Rosji zabraknie narzędzi militarnych
„Przywróciliśmy możliwość dostaw do Bachmutu od strony zachodniej”
– Przed kilkoma dniami rosyjskie wojska zniszczyły most na ważnej trasie z Bachmutu do miasta Czasiw Jar, lecz możliwość komunikacji od strony zachodniej została szybko przywrócona; nasi żołnierze mogą bronić się w Bachmucie jeszcze długo – oznajmił w poniedziałek ukraiński oficer Taras Berezowec.
– W ubiegłym tygodniu, w nocy z czwartku (02.03) na piątek (03.03), wojska agresora ostrzelały most w pobliżu Chromowego na zachód od Bachmutu, na ostatniej kontrolowanej dotąd przez ukraińskie siły trasie dojazdowej do miasta. Sytuacja garnizonu broniącego się w Bachmucie staje się coraz trudniejsza – alarmowała przed kilkoma dniami stacja CNN.
– Obecnie możliwe jest przewożenie tamtą trasą zarówno żołnierzy, jak też sprzętu wojskowego. Nasze oddziały inżynieryjne (skutecznie) wykonują swoją pracę – uspokoił Berezowec w poniedziałkowej rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Nastojaszczeje Wriemia.
CZYTAJ: 29-letnia ratowniczka zginęła pod Bachmutem, gdy ewakuowała rannych
Według ukraińskiego oficera w Bachmucie – w przeciwieństwie np. do zrujnowanej Marjinki w pobliżu Donbasu – zachowała się duża część zabudowy. Umożliwia to prowadzenie długotrwałej obrony, dlatego – mimo starań agresora, by okrążyć Bachmut od północy – obecnie nic nie wskazuje na szybkie zdobycie miasta przez wroga. – Wciąż istnieje tam możliwość przeniknięcia na tyły przeciwnika, przeprowadzenia uderzeń z zaskoczenia i natychmiastowego odwrotu. Tam są profesjonaliści z ukraińskich sił operacji specjalnych, którzy zostali do tego przeszkoleni i wiedzą, jak prowadzić walkę partyzancką w mieście. (…) (Najeźdźcy) chcieli zająć Bachmut do 24 lutego, czyli pierwszej rocznicy inwazji. Teraz kolejną datą będzie zapewne 8 marca (Dzień Kobiet, państwowe święto w Rosji – PAP). Potem te daty zostaną gładko przeniesione na Wielkanoc, (majowy) Dzień Zwycięstwa itp. – prognozuje Berezowec.
Według wojskowego agresorzy nie ustają w wykorzystywaniu najemników z Grupy Wagnera do przeprowadzania samobójczych, skutkujących ogromnymi stratami szturmów na ukraińskie pozycje. – Regularna armia (wroga) odmawia uczestnictwa w takich natarciach – oznajmił rozmówca opozycyjnych rosyjskich mediów.
Oficer poinformował, że sytuacja ukraińskich obrońców miasta nie wygląda tak dramatycznie, jak można było w ostatnich dniach usłyszeć w niektórych przekazach docierających z Bachmutu. – Mogę powiedzieć, że w wyniku rotacji do Bachmutu trafiły nowe siły rezerwowe – wyszkoleni, zmotywowani (żołnierze), którzy przeprowadzają m.in. szturmy na (pozycje) agresora – przekazał wojskowy.
Rosyjskie wojska próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy Facebook. Infografiki: Maciej Zieliński / PAP