Nie żyje 19-letni kierowca nissana, który w miejscowości Zalesie w powiecie zamojskim uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik.
– Mężczyzna jechał za szybko, tak wynika ze wstępnych ustaleń – mówi Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu. Jak się okazało, prawo jazdy miał od niespełna dwóch miesięcy. Na miejscu trwają czynności. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego wypadku.
To już drugi dzisiaj (25.02) śmiertelny wypadek w regionie. Przed południem na obwodnicy Lublina w rejonie węzła Tatary kierująca skodą potrąciła pracownika służb drogowych, który na drodze prowadził interwencję.
FiKar / opr. WM
Fot. Policja Lubelska