Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w związku z wichurami na godzinę 6.00 bez prądu pozostawało około 205 tysięcy odbiorców. Wicedyrektor RCB Marek Kubiak przekazał, że najtrudniejsza sytuacja jest na północy kraju.
Jak wymienił, najwięcej odbiorców nie ma prądu w województwie pomorskim – około 129 tysięcy, mazowieckim – blisko 21 tysięcy oraz zachodnipomorskim – ponad 11 tysięcy. Ponad 8 tysięcy odbiorców pozostaje bez energii w województwie podkarpackim, a na Warmii i Mazurach – 7 tysięcy.
Z kolei rzecznik komendanta głównego PSP brygadier Karol Kierzkowski poinformował, że od wczoraj (17.02) strażacy interweniowali ponad 1800 razy. Jedna osoba została poszkodowana – w Tczewie samochód najechał na drzewo. W pojeździe było 5 osób, ale jedna po zdarzeniu miała bóle i została zabrana do szpitala na obserwację.
CZYTAJ: 33 interwencje lubelskich strażaków w związku z silnym wiatrem. 2,5 tys. odbiorców bez prądu
Najwięcej interwencji – związanych z powalonymi drzewami, uszkodzonymi budynkami – odnotowano w województwie pomorskim – 850, zachodniopomorskim – 340, wielkopolskim – 150, kujawsko-pomorskim – 100 i w Warszawie – 74.
W nocy na Wybrzeżu notowano porywy wiatru o prędkości ponad 100 kilometrów na godzinę. Na Śnieżce zanotowano poryw wynoszący ponad 172 kilometry na godzinę. Obecnie wiatr słabnie. Nad morzem – do południa – obowiązują ostrzeżenia trzeciego, w północnej części kraju i w górach drugiego, a na południu kraju pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Wiatr jednak powoli słabnie, a w ciągu dnia sytuacja będzie się poprawiać, a ostrzeżenia będą odwoływane. W drugiej połowie dnia huragan ma zacząć słabnąć.
Stabilizację w pogodzie powinna przynieść dzisiejsza noc, na niedzielę (19.02) IMGW nie przewiduje żadnych ekstremalnych zjawisk. W górach ma dopadać kilkanaście centymetrów śniegu. Jednak, ze względu na dodatnie temperatury, wszystko stopnieje w ciągu dnia.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. pexels.com