Ponad 2 doby, czyli 57 godzin oczekują ciężarówki na wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście graniczne w Koroszczynie.
– W około 40-kilometrowej kolejce sięgającej miejscowości Styrzyniec stoi 1700 tirów – informuje Krajowa Administracja Skarbowa. Po białoruskiej stronie na wjazd do naszego kraju w 13-godzinnej kolejce oczekuje 340 pojazdów ciężarowych.
Koroszczyn jest jedynym przejściem granicznym z Białorusią, po tym, jak polski rząd zdecydował o zamknięciu terminala w Bobrownikach. Na kolejki wpływa także to, że decyzją władz Białorusi polscy przewoźnicy nie mogą korzystać z przejść granicznych na odcinku granicy Białorusi z Litwą i Łotwą.
CZYTAJ TAKŻE: Rusza proces bialskich urzędników i przedsiębiorców zatrzymanych przez CBA
Sytuacja na przejściu z Białorusią może się jeszcze pogorszyć, bo od godziny 19.00 w Koroszczynie nie będą odprawiane białoruskie ciężarówki. Przejadą jedynie pojazdy ciężarowe zarejestrowane w Polsce oraz w państwach należących do Unii Europejskiej, Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu EFTA, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Konfederacji Szwajcarskiej.
Kolejki są także na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Hrebennem. Na kierunku przywozowym do Polski oczekuje ok. 420 tirów, a szacunkowy czas oczekiwania na odprawę to 42 godziny. Na kierunku wywozowym odprawy odbywają się na bieżąco.
CZYTAJ TAKŻE: „Te kolejki mogą się utrzymywać przez najbliższe dni”. Sznur samochodów przed przejściem granicznym w Koroszczynie
W Dorohusku po stronie ukraińskiej na przekroczenie granicy czeka 880 pojazdów ciężarowych. Szacunkowy czas oczekiwania na odprawę to 30 godzin. Na kierunku wywozowym z Polski w 11-godzinnej kolejce oczekuje ok. 330 pojazdów ciężarowych.
W Zosinie i Dołhobyczowie odprawy w obu kierunkach odbywają się na bieżąco.
RyK / opr. DomKla
Fot. Piotr Michalski / archiwum