Wyjątkowo ciepły styczeń. Rolnicy boją się o uprawy

spring 4194645 960 720 2023 01 13 185852

Brak pokrywy śnieżnej i wysoka jak na styczeń temperatura może być niekorzystna dla wielu roślin. Jeśli ruszy wegetacja, część upraw może później przemarznąć w wyniku gwałtownego obniżenia się temperatury.

– Pogoda zaskakuje, więc obawy są naturalne – mówi Paweł Jaruga z Klementowic, zajmujący się uprawą porzeczek i agrestu. – Obawiamy się, że wegetacja roślin już ruszyła. Co będzie dalej tego nie wiemy. Najgorszy scenariusz, jaki może być, to natychmiastowe spadki temperatury, co przełoży się na przemarznięcie zalążków kwiatowych w pączkach, jeszcze przed okresem kwitnienia, a także rozsadzeniem pędów kwiatowych.  

CZYTAJ: Zmienna pogoda nie sprzyja dobremu samopoczuciu. O czym warto pamiętać?

Pogoda zaskakuje

– Żeby zobaczyć, co się dzieje, wystarczy wyjrzeć za okno. Nie jest to widok typowo styczniowy. A wcześniej nie był on typowo grudniowy – mówi dr inż. Dariusz Krzywiec, kierownik Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Średnia temperatura od 14 grudnia do 13 stycznia wynosiła powyżej 2,5°C. To znacznie powyżej średnich wieloletnich. W samym grudniu mieliśmy średnią dobową temperaturę 1,6°C, a w styczniu mamy już ponad 5°C. Na pewno nie są to temperatury reprezentatywne dla tego okresu roku. To oczywiście wpływa na rośliny, które się rozhartowują. Będzie to oddziaływało na ich stan i rozpoczęcie wegetacji.

– Od 2000 roku mamy bardzo wysoki wzrost temperatury. Wcześniej nie zdarzało się, żeby były zimy ze średnią temperaturą dodatnią. A w XXI wieku takich zim mieliśmy już kilka. Nawet zima 2019-2020 była rekordowa – informuje prof. Andrzej Doroszewski, kierownik zakładu Agrometeorologii i Zastosowań Informatyki Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. – Były głosy, że skoro nie ma mrozu, to szkodniki lepiej przetrwają w glebie i będzie więcej chorób. Pewnie jest to prawda. Ale jeżeli chodzi o rozwój roślin, w tych latach, w których zima była ciepła, plony były dobre.

CZYTAJ: Wahania temperatur i brak słońca. Zmiany pogody negatywnie wpływają na samopoczucie

Najgorzej ma rzepak

– Podatny na obecnie grożącą sytuację jest przede wszystkim rzepak – stwierdza Dariusz Krzywiec. – Potrafi on bardzo często przemarznąć na przedwiośniu. I rozhartowanie tego gatunku może spowodować, ze zacznie on wegetować. A zaczyna wegetować, kiedy średnia temperatura gleby jest powyżej 2,5°C. W tej chwili mamy już prawdopodobnie tego zaczątek, bo mieliśmy już opady śniegu, ale były one w warunkach, kiedy nam gleba nie zamarzła.  

– Wiem, że zbyt szybkie rozwiniecie się roślin, zwłaszcza rzepaku, może spowodować, iż będą one rozhartowane i plon w rzepaku będzie niższy. Ale nie odnotowaliśmy przypadku, że wysoka temperatura i brak pokrywy śnieżnej spowodował straty plonów zbóż. Wręcz przeciwnie. Plony wówczas były bardzo wysokie – stwierdza prof. Andrzej Doroszewski.

– W większości przypadków wegetacja roślin nie ruszyła. W naszym doświadczalnym sadzie pąki liściowe jabłoni i wiśni pozostają w pełnym uśpieniu. Natomiast jeśli chodzi o plantacje  leszczyny, na niektórych roślinach, które są wystawione najbardziej na południe, można zaobserwować początek rozwoju kwiatostanów – mówi Sebastian Balant z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Zdaniem specjalistów ten krzew jest jednak odporny na niską temperaturę i obecna sytuacja nie powinna wpłynąć na plonowanie tego gatunku.

Pewnie w marcu albo kwietniu będzie mróz

– Ratuje nas to, że w nocy jest poniżej 5°C. Bo średnia dobowa musi być powyżej tej temperatury, żeby wegetacja ruszyła. Obawy są, bo to nienormalne, że jest tak ciepło. Pewnie w marcu albo kwietniu będzie mróz i porzeczki mogą zostać zamrożone. Będzie więc kolejna strata – mówi Tomasz Figiel.

– Musimy na jesieni przygotować rośliny, żeby były we właściwej kondycji, a więc tak zagęściły sok komórkowy, aby były bardziej odporne. I na to wpływa nawożenie fosforowe i potasowe. I o nie trzeba zadbać w okresie jesiennym – radzi Dariusz Krzywiec.

Zdaniem specjalistów na razie trudno prognozować, czy będą straty w uprawach. Wszystko zależy od tego, czy rzeczywiście wegetacja przedwcześnie się rozpocznie. Kluczowa będzie więc temperatura.

ŁuG / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version