– Do rozwiązania sytuacji na rynku zbóż będę szukał sojuszników – zapewnił w środę (18.01) minister rolnictwa Henryk Kowalczyk (na zdj.) podczas spotkania z Agrounią. Dodał, że Polska nie decyduje o zniesieniu kontyngentów czy ceł. To decyzje Komisji Europejskiej.
Wicepremier spotkał się z Agrounią
Ministerstwo rolnictwa przekazało, że wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk spotkał się w środę z przedstawicielami Agrounii.
CZYTAJ: „Problem jest olbrzymi”. Protest Agrounii w Chełmie [ZDJĘCIA]
W komunikacie wyjaśniono, że podczas spotkania najwięcej czasu poświęcono omówieniu sytuacji na rynku zbóż. – Przewodniczący Agrounii Michał Kołodziejczak nawiązał do protestu w Chełmie, którego uczestnicy oczekują rozwiązania problemów na tym rynku – wskazał resort w środowym komunikacie.
Polska nie decyduje o zniesieniu kontyngentów
– Polska nie decyduje o zniesieniu kontyngentów czy ceł. To jest decyzja Komisji Europejskiej – przypomniał wicepremier Kowalczyk. Dodał, że w Polsce jest zewnętrzna granica Unii Europejskiej „i nie możemy sami wprowadzić takich rozwiązań”.
Szef resortu rolnictwa poinformował, że już w grudniu rozmawiał na temat importu ukraińskiego zboża z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim. – Efektem prowadzonych rozmów jest postawienie tej kwestii na posiedzeniu unijnej rady ministrów ds. rolnictwa, które odbędzie się 30 stycznia 2023 roku – zapowiedział.
Wicepremier Kowalczyk poinformował, że do rozwiązania sytuacji na rynku zbóż będzie szukał sojuszników. Wskazał, że w czwartek (19.01), podczas rozpoczynających się w Berlinie targów Zielony Tydzień, będzie na ten temat rozmawiał z ministrami rolnictwa krajów sąsiadujących z Ukrainą.
CZYTAJ: „Będziemy protestować do skutku”. Agrounia zablokowała Chełm [ZDJĘCIA]
Trwają prace nad rozwiązaniami
Według resortu wszyscy uczestnicy środowego spotkania zgodzili się, „że nie powinniśmy wchodzić z dużymi zapasami zboża w nowy sezon”. Jak przekazał wicepremier, prace nad rozwiązaniami tej kwestii już trwają.
Minister zwrócił uwagę, że podjęte i wdrożone zostały konkretne działania związane z wyeliminowaniem z importu tzw. zboża technicznego. – Obecnie każde zboże wjeżdżające do nas z Ukrainy jest kontrolowane – zapewnił Kowalczyk. Zaznaczył, że Krajowa Administracja Skarbowa przygotowuje mechanizmy pozwalające na plombowanie transportu zboża, wtedy gdy będzie znany jego konkretny odbiorca spoza Unii Europejskiej.
Jak poinformował resort rolnictwa, szef Agrounii proponował wprowadzenie zakazu fakturowania ukraińskiego zboża w Unii Europejskiej. – Zaproponował również pomoc w rozwiązywaniu innych problemów polskiego rolnictwa – dodano.
W komunikacie przekazano, że Kowalczyk zapewnił, iż na unijnej radzie ministrów ds. rolnictwa przedstawi różne propozycje dotyczące uregulowania sytuacji na rynku zbóż.
Protest w Chełmie
Tymczasem w Chełmie trwa protest środowisk rolniczych Agrounii. We wtorek (17.01) do miasta wjechało ponad 300 ciągników, które blokują ulicę Rejowiecką wzdłuż drogi krajowej nr 12. To jedyna droga tranzytowa przez miasto do przejścia granicznego w Dorohusku. Rolnicy z Agrounii domagają się nałożenia cła na zboże importowane z Ukrainy.
Protest w Chełmie potrwa do jutra (19.01.) do godziny 11:00. Jednak jego uczestnicy zapowiadali możliwość zorganizowania kolejnej blokady w tym samym miejscu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Tomasz Gzell